Polska"Lex TVN". Decyzja Dudy jeszcze w tym roku? Współpracownik prezydenta komentuje

"Lex TVN". Decyzja Dudy jeszcze w tym roku? Współpracownik prezydenta komentuje

Do Pałacu Prezydenckiego trafiła nowelizacja ustawy medialnej. "Lex TVN" czeka teraz na ruch prezydenta. - Nie jest wykluczone, że pan prezydent nie będzie z tą decyzją zwlekał - powiedział w radiowej Trójce Paweł Szrot z Kancelarii Prezydenta.

Prezydent Andrzej Duda ma czas na decyzję do 9 stycznia
Prezydent Andrzej Duda ma czas na decyzję do 9 stycznia
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kaminski
Rafał Mrowicki

Gościem "Salonu Politycznego" Trójki był Paweł Szrot, szef Kancelarii Prezydenta RP. Beata Michniewicz pytała go o decyzję prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie "lex TVN".

"Lex TVN". Co zrobi Andrzej Duda?

- Co do ważnych decyzji, nie jest wykluczone, że takie decyzje zostaną podjęte jeszcze przed Nowym Rokiem. Nie jest wykluczone, że pan prezydent nie będzie z tą decyzją (ws. "lex TVN") zwlekał. Granicą jest termin konstytucyjny, ale być może pan prezydent ogłosi to wcześniej - powiedział Paweł Szrot.

Beata Michniewicz dopytywała o zmianę przekazu nt. "lex TVN". Jeszcze latem otoczenie Andrzeja Dudy mówiło, że zawetuje on ustawę, jeżeli trafi do niego w ówczesnym kształcie. Do niedawnego przyjęcia ustawy nic się w niej nie zmieniło, a współpracownicy prezydenta unikają jednoznacznych deklaracji. Czas na decyzję upływa 9 stycznia.

Zobacz także: W Hiszpanii maseczki na ulicach. Polska następna? Lekarz odpowiada

- Pan prezydent zawsze analizuje. W każdym przypadku, gdy przychodzi do niego ustawa. Minęło już kilka miesięcy i to nie były dobre miesiące, jeśli chodzi o otoczenie międzynarodowe Polski i jej bezpieczeństwo. Mieliśmy do czynienia z atakiem hybrydowym. Różne media relacjonują to różnie. Te rzeczy też muszą być przeanalizowane - odpowiedział.

Wolność słowa? "Nie używałbym wielkich słów"

Prezydencki minister był pytany o presję na Andrzeja Dudę ze strony PiS oraz zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który deklarował przekonanie prezydenta.

- Jakakolwiek presja wywarta na pana prezydenta i to z różnych kierunków, jest pozbawiona sensu, bo może odnieść skutek odwrotny do zamierzonego. Na złość nie będzie podpisywał, ale pan prezydent kieruje się własną wiedzą merytoryczną i własnym sumieniem.

- Pan prezydent jest doktorem prawa, ja też jako prawnik tę ustawę czytałem. Myślę, że te zagrożenia dla TVN-u nie mają wielkiego uzasadnienia w jej przepisach. Jeżeli chodzi o wolność słowa, to nie używałbym wielkich słów - powiedział Paweł Szrot, na co Beata Michniewicz przypomniała mu, że sam prezydent Andrzej Duda użył w tej sprawie argumentu wolności słowa w rozmowie z TVN24 sprzed miesięcy.

- Myślę, że takich kontaktów nie było. Oczywiście mogę nie mieć wiedzy na temat wszystkich okoliczności, jednak strona amerykańska prezentowała swoje stanowisko publicznie, a ja nie mam zamiaru tego komentować - powiedział Paweł Szrot o rozmowach z Amerykanami nt. "lex TVN".

Ekspresowe tempo

"Lex TVN" została przyjęta 17 grudnia w ciągu niespełna dwóch godzin po kilku miesiącach zawieszenia. Po głosowaniu w całej Polsce odbyły się protesty przeciwko tej ustawie.

Pod internetową petycją do prezydenta o zawetowanie tej ustawy podpisało się ok. 2,5 mln osób. Akcję poparła Wirtualna Polska.

Źródło: Trójka

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lex tvnAndrzej Dudapaweł szrot
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (379)