Kryzys w PiS. Nowe koło? Przywróceni posłowie o planach
Kryzys w PiS doprowadził do możliwości utraty większości przez obóz Jarosława Kaczyńskiego. Odejście z PiS zapowiedział poseł Lech Kołakowski, ale część posłów, którzy mogliby utworzyć nowe koło, deklaruje pozostanie w rządzącej partii.
Wtorkowa zapowiedź posła Lecha Kołakowskiego o odejściu z PiS i planach założenia w Sejmie nowego koła wywołała lawinę komentarzy na temat utrzymania większości sejmowej przez obóz Zjednoczonej Prawicy. We wtorkowe popołudnie szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski poinformował o odwieszeniu 13 z 15 posłów, którzy zostali ukarani po głosowaniu przeciw "piątce dla zwierząt".
Deklaracje odwieszonych posłów na ten ruch wskazują, że grupa posłów, którzy mogliby utworzyć nowe koło poselskie, znacznie się kurczy.
Posłowie, którzy zostali przywróceni w prawach członków partii, a z którymi rozmawiała PAP, zadeklarowali pozostanie w klubie PiS.
Zobacz też: Roman Giertych może ujawnić kolejne nagrania. "Wszystko w stosownym czasie"
Poseł Bartłomiej Wróblewski podkreślił, że przed ogłoszeniem decyzji władz partii nie miał wątpliwości, co do pozostania w klubie PiS.
- To jest absolutnie oczywiste, że pozostaję - powiedział agencji Bartłomiej Wróblewski.
Takie stanowisko przekazali w rozmowie z PAP także: Zbigniew Dolata, Agnieszka Górska, Henryk Kowalczyk, Krzysztof Szulowski, Piotr Uściński i Marek Wesoły. To łącznie ośmioro parlamentarzystów. Z kolei poseł Jerzy Małecki odejściu z PiS zaprzeczył wcześniej w rozmowie z Wirtualną Polską.
Poseł Sławomir Zawiślak pytany o swoją przyszłość w klubie PiS, odpowiedział jedynie, że o decyzji w sprawie przywróceniu go w prawach członka partii dowiedział się na razie z mediów.
Kryzys w PiS. Przywróceni posłowie i nowe koło
Spośród 15 posłów jedynie dwóch wciąż jest zawieszonych w prawach członka partii.
- W przypadku Jana Krzysztofa Ardanowskiego oraz Lecha Kołakowskiego postępowanie wyjaśniające prowadzone przez Rzecznika Dyscyplinarnego PiS nadal trwa - stwierdził szef Komitetu Wykonawczego PiS.
- Odpowiednie decyzje zostaną wkrótce podjęte - zapowiedział Krzysztof Sobolewski.
Kołakowski nie chciał we wtorek po południu komentować sytuacji. - Jest ten efekt mojego oświadczenia. Przyszła refleksja u władz Prawa i Sprawiedliwości - stwierdził jednak poseł, którego poranna deklaracja wywołała pytanie o parlamentarną większość obozu Kaczyńskiego.
Piątka dla zwierząt. Głosowanie we wrześniu i kryzys w koalicji
Podczas głosowania we wrześniu nad "piątką dla zwierząt", spośród 229 obecnych na sali przedstawicieli klubu PiS przeciwko głosowało 38 posłów, w tym wszyscy z Solidarnej Polski. 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu, a dwóch było przeciw.
To głosowanie wywołało kryzys w koalicji, spowodowało też zawieszenie w prawach członka PiS 15 posłów tego ugrupowania.