PiS przywraca zawieszonych posłów. Ale nie wszystkich
Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało o przywróceniu w prawach członka partii 13 z 15 zawieszonych we wrześniu posłów. Nie ma wśród nich Jana Krzysztofa Ardanowskiego i Lecha Kołakowskiego.
17.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 10:25
"Postanowieniem Rzecznika Dyscyplinarnego PiS z dn. 17.11.2020 r. umorzono postępowanie dyscyplinarne w sprawie naruszenia Statutu PiS. W zw. z powyższym, wygasa decyzja Prezesa PiS z dn. 17.09.2020 r. o zawieszeniu w prawach członka PiS poniżej wymienionych osób" - napisał na Twitterze Krzysztof Sobolewski.
Przewodniczący Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości do wpisu dołączył spis z nazwiskami 13 polityków. Nie ma wśród nich Jana Krzysztofa Ardanowskiego oraz Lecha Kołakowskiego.
Zawieszenie 15 posłów PiS było konsekwencją zagłosowania przez nich, mimo dyscypliny partyjnej, przeciwko uchwaleniu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Nowe prawo miało zakazać hodowli zwierząt na futra i wprowadzić ograniczenia uboju rytualnego.
Jan Krzysztof Ardanowski, Kazimierz Moskal, Henryk Kowalczyk, Lech Kołakowski, Katarzyna Czochara, Zbigniew Dolata, Teresa Glenc, Agnieszka Górska, Teresa Hałas, Jerzy Małecki, Krzysztof Szulowski, Piotr Uściński, Marek Wesoły, Bartłomiej Wróblewski oraz Sławomir Zawiślak zagłosowali przeciwko ustawie.
We wtorek Lech Kołakowski oświadczył w RMF RM, że odchodzi z PiS-u. Zapowiedział również powstanie w Sejmie nowego koła poselskiego. - Jest to grupa kilku osób - dodał.
- Najwidoczniej ci, którzy odchodzą z partii, to już ich trudno odwiesić. Bo jak on [Jan Krzysztof Ardanowski - red.] zakłada koło razem z kolegą, no to jak go można odwieszać, skoro on się sam, że tak powiem, podał do dymisji. Nie ma takiej możliwości, żeby go odwiesić, skoro on nie chce być z nami - stwierdził Marek Suski w rozmowie z PR24.