Alarmowali Putina. Ujawniają, jaka padła odpowiedź
Rosyjscy oficjele ostrzegali dyktatora przed działaniami Jewgienija Prigożyna. Jeden z kremlowskich urzędników wyjawił jednak, że Władimir Putin lekceważył konflikt szefa grupy Wagnera i rosyjskich dowódców.
- Obawa, że spowoduje to (działanie Prigożyna - przyp. red.) problemy, była omawiana na spotkaniach na Kremlu i w rządzie. Ale system państwowy w Rosji jest bardzo bierny - przyznał wysoki rangą rosyjski urzędnik w rozmowie z "The Moscow Times".
- Większość na Kremlu podniosła ręce, potrząsnęła głową i powiedziała: "Tak, to prawda. Ale to nie nasza sprawa. Niech inni się tym zajmą". Teraz nadszedł czas, by to uporządkować - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Błyskawiczny atak z powietrza. Piloci Su-25 nagrani w akcji
Z relacji rozmówcy dziennika wynika, że sprawę bagatelizował nawet Władimir Putin. - W swojej polityce, próbując wciąż balansować na linii i unikać wchodzenia w niepotrzebne konflikty, doprowadził sytuację do absurdu - zaznaczył kremlowski urzędnik.
Inny rozmówca "The Moscow Times", który osobiście zna szefa wagnerowców, stwierdził, że "poczuł się on jak mesjasz". - Uważa, że jest rycerzem na białym koniu. Wielu z nas wspinało się na niego i wielu spadało. Prigożyn stworzył armię, osiągnął sukces w wojnie, uzyskał prawo do mówienia rzeczy, których nikt nie mówi. A teraz poczuł się jak mesjasz. I przez cały czas ani razu nie spadł ze wspomnianego konia. No i takie są tego rezultaty - stwierdził.
Bunt Prigożyna. Co się dzieje w Rosji?
Szef grupy Wagnera poinformował w piątek, że oddziały rosyjskiej armii zaatakowały jego najemników. Jewgienij Prigożyn wezwał do buntu i obalenia rosyjskiego ministra obrony. Kremlowscy oficjele bezzwłocznie zareagowali na oświadczenie Prigożyna, a FSB zaapelowało do wagnerowców: "nie popełnijcie nieodwracalnego błędu".
W odpowiedzi wszystkie najważniejsze obiekty, przedstawiciele władzy i obiekty infrastruktury transportowej w Moskwie zostały objęte wzmocnioną ochroną - podała kremlowska agencja TASS.
Niezależny portal 161.ru poinformował ogłoszeniu planu "Twierdza", czyli ochrony obiektów ministerstwa spraw wewnętrznych. Dokładne działania pracowników resortu w ramach tego planu są tajemnicą państwową, ale wiadomo, że wejścia i wyjścia do budynku MSW zostały zablokowane.
Sytuacja w Rosji jest bardzo napięta, w wielu miejscach panuje chaos. Władimir Putin zapewnił, że wszystkie osoby, które "weszły na drogę szantażu i gróźb terrorystycznych, zostaną ukarane". - Wszelkie wewnętrzne zamieszki są śmiertelnym zagrożeniem dla naszej państwowości jako narodu. Są ciosem dla Rosji, dla naszych ludzi i naszych działań na rzecz ochrony naszej ojczyzny - podkreślił.
Rosyjska prokuratura wszczęła przeciwko Prigożynowi sprawę karną z artykułu 279 Kodeksu karnego, który mówi o organizacji buntu wojskowego.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski