Trwa ładowanie...
drc5j7b
Koronawirus w Polsce. Rośnie liczba zajętych respiratorów. Dr Grzesiowski: "To jest prawdziwy problem"

Koronawirus w Polsce. Rośnie liczba zajętych respiratorów. Dr Grzesiowski: "To jest prawdziwy problem"

W piątek w Polsce padł kolejny dobowy rekord zakażeń. Koronawirusa potwierdzono u 2292 osób. - Nie mamy żadnej satysfakcji płynącej z tego, że liczba zachorowań rośnie. Mówiliśmy o tym od kilku tygodni. Przede wszystkim bardzo niepokoi nas szybki wzrost liczby osób w szpitalach, a więc tych, którzy potrzebują wsparcia medycznego oraz przyrost osób, które są leczone respiratorem. To jest nasz największy problem - powiedział gość programu WP "Newsroom" dr Paweł Grzesiowski. - W momencie, kiedy do szpitali szturmem trafiają pacjenci, którzy wymagają specjalistycznej opieki i ewentualnie respiratora to jest prawdziwy problem, ponieważ tych urządzeń i ludzi, którzy je obsługą jest niewystarczająca liczba - powiedział specjalista. Grzesiowski podkreślił, że do szpitala trafia średnio 10 proc. zakażonych, czyli około 200-220 osób. - Spośród nich około 20-30 proc. może wymagać respiratora, ale nie od razu - powiedział, dodając, że często u pacjentów zapalenie płuc rozwija się w trakcie hospitalizacji. - Skutki piątkowej ponad 2200-osobowej grupy zobaczymy dopiero za kilka dni. Dlatego, że pod respirator trafia się zwykle po kilku dobach, a jeśli chodzi o przypadki śmiertelne, to zwykle następują one między drugim a trzecim tygodniem hospitalizacji - podkreślił specjalista. Dr Grzesiowski nie ukrywa, że liczy na to, iż zostaną podjęte "błyskawiczne działania, przywracające stan sprzed dwóch miesięcy".

z jednej strony Zero zaskoczeń bo Rozwiń

Transkrypcja:

z jednej strony Zero zaskoczeń bo wielu przewidywało że przełom Września października to te liczby już będą na poziomie 23000 tylko czy my nad tym powinniśmy przechodzić do porządku dziennego w takiej sytuacji absolutnie nie nie mamy żadnej satysfakcji z tego płynącej że liczba zachorowań i rośnie i mówiliśmy o tym od kilku tygodni że pewnie tak nas przede wszystkim bardzo niepokoi szybki wzrost osób w szpitalach więc tych które potrzebują wsparcia medycznego i przyrost do osób które są leczone respiratorem to jest nasz największy problem jeśli będzie dużo osób chorych ale bezobjawowo to będziemy wiedzieć że jest to zjawisko bardziej statystyczne epidemiologiczne Natomiast w momencie kiedy mamy szturm pacjentów do szpitali którzy wymagają specjalistycznej opieki aktualnie respiratora to jest prawdziwy problem ponieważ tych urządzeń i ludzi którzy je obsługują jest niewystarczająca ilość i mamy poczucie że to jest obszar systemu No właśnie panie doktorze zwracam uwagę na bardzo ważną rzecz bo statystyka statystyce nierówna 2292 osoby teoretycznie nic nie oznaczają klucze dużej liczby Ile w tej liczbie jest osób które trafiają do szpitala bo my się przyzwyczailiśmy i często słyszymy a to jest taka choroba bezobjawowa i właściwie wszyscy nad tymi liczbami przechodzą właśnie do porządku dziennego ile trafia średnio do szpitali średnio 10% czyli około 200 220 osób trafia do szpitala a spośród tych około 20 do 30% może wymagać respie ale nie od razu często ci pacjenci rozwijają zapalenie płuc w trakcie hospitalizacji i dopiero po kilku dniach wymagam respiratorów a więc teraz to co słyszymy że tyle i tyle jest osób na respiratorze tyle i tyle jest łóżek prawidłowych zajętych to jest to najczęściej efekt już kilkudniowej hospitalizacji i my musimy o tym pamiętać że skutki dzisiejszej tej 2 ponad 2200 osobowej grupy Zobaczymy za dopiero kilka dni dlatego że po pierwsze trafia się zwykle po kilku dobach A jeśli chodzi o przypadki śmiertelne to zwykle one następują między drugim a trzecim tygodniu hospitalizacji doktorze To w takim razie do kiedy możemy jeszcze funkcjonować spokojnie kiedy ten system Służby Zdrowia w końcu się zatka ja mam nadzieję przede wszystkim że to się nie stanie Wciąż liczę na to że zostaną podjęte błyskawiczne działania można podejść przywracające stan dwóch miesięcy proszę sobie przypomnieć że jeszcze parę tygodni temu mieliśmy w szpitalu covid owych 16 żeby łóżka dostępne w znacznie większej liczbie No i przede wszystkim były szpitale przygotowane na prowadzenie tych pacjentów w pewnym momencie zredukowano liczbę szpital i rzeczywiście sytuacja w lepsza ale no widzimy co się dzieje i te łóżka należy natychmiast Moim zdaniem z powrotem otworzyć a po drugie musimy zrobić wszystko było mniej zachorowań A więc to OC apelujemy to przede wszystkim wdrożenie procedur zmniejszających szansę krążenia wirusa czyli 0 zł 0 wesel 0 imprez w strefach czerwonych to powinno być w tej chwili Moim zdaniem priorytetem
drc5j7b
drc5j7b
Więcej tematów