Kontrowersyjna nominacja w rządzie Morawieckiego. Streżyńska krytykuje

Zasłynął tym, że domagał się zmiany nazw pociągów, ponieważ miały promować komunizm i okultyzm. Był prezesem Młodzieży Wszechpolskiej. Teraz Adam Andruszkiewicz trafił do rządu Mateusza Morawieckiego. - To realizowanie politycznych celów – tak o nominacji mówi Wirtualnej Polsce Anna Streżyńska, była minister cyfryzacji.

Adam Andruszkiewicz, nowy wiceminister cyfryzacji
Źródło zdjęć: © East News | Witold Rozbicki
Magda Mieśnik

Były poseł Kukiz'15 został wiceministrem cyfryzacji. W rozmowie z "Super Expressem" wśród swoich kompetencji wymienił przede wszystkim wyższe wykształcenie. - Zarządzanie państwem wymaga wysokich kompetencji, doświadczenia i wiedzy, bo to jak gigantyczna firma, od której zależy los obywateli, dlatego powinni tam być najlepsi. Nie od tego rządu, ale i od poprzednich panuje przekonanie, że na administracji trzeba oszczędzać i realizować w niej polityczne cele - mówi była minister cyfryzacji Anna Streżyńska, odnosząc się do kompetencji Andruszkiewicza.

W resorcie Anny Streżyńskiej poseł nie znalazłby pracy. – Inaczej buduję zespoły, nie tylko w ministerstwie. Stawiam na ludzi, którzy się głęboko znają na zadaniach, które przed nimi stawiam. Każdy informatyk wie, że nawet cztery lata to mało, by zrobić rzeczywistą zmianę w cyfryzacji, a co dopiero mówić, gdy została mniej niż połowa. Trzeba się skupić na tym, by dowozić wysokie kompetencje – mówi była minister.

I dodaje: - W tym rządzie, ale i w poprzednich to politycy zajmowali kierownicze stanowiska w ministerstwach. U mnie tak nie było. Sama dobierałam sobie współpracowników. Miałam takie ustalenia z prezesem, że sama ich wybiorę, bo zależy mi na ludziach merytorycznych. Z czasem się to rozjechało i dlatego jestem poza rządem.

Andruszkiewicz był prezesem Młodzieży Wszechpolskiej. Teraz nawet jego środowisko krytykuje nominację na wiceministra. "Wszyscy pewno pamiętamy minister Joanne Muchę. A z czego? Ano z tego, że minister sportu pyta 'kto wybiera drużyny do Superpucharu?'. Także tego. Nie cieszyłbym się miejscu Andruszkiewicza. Bo teraz trzeba będzie się na czymś znać, a nie tylko być szczekaczką PiS" - napisał na Twitterze prezes MW Ziemowit Przebitkowski.

Andruszkiewicz zasłynął interpelacją do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Nie spodobały mu się nazwy pociągów dalekobieżnych i domagał się ich zmiany. Pociąg "Aurora" kojarzy mu się z rosyjskim okrętem. "Ta nazwa pociągu może być odczytywana jako promowanie komunizmu, co jest w Polsce zakazane i sprzeczne z Konstytucją" – pisał Andruszkiewicz.

Pociąg "Broniewski" powinien zmienić nazwę, ponieważ "w czasach stalinizmu był poetą głęboko zaangażowanym w budowę nowej rzeczywistości, co często interpretowane jest jako postawa jednoznacznie prokomunistyczna". Stwierdził on, że nie należy także promować Gombrowicza oraz zmienić "nazwy okultystyczne, promujące pogańskie i mityczne bóstwa: Sedina, Świętopełk, Czcibór, Dionizos, Światowid".

"W ocenie resortu jest to wyłącznie interpretacja pana posła, która nie może być podstawą do uogólnień i formułowania twierdzeń, że PKP Intercity SA upowszechnia niepożądane wartości czy ideologie" – odpisał Andruszkiewiczowi resort infrastruktury.

Na stronie internetowej Uniwersytetu w Białymstoku jest dostępne streszczenie pracy magisterskiej polityka. Złożył ją 12 września 2014 r. W streszczeniu czytamy, że praca ,"Stosunki polsko-białoruskie w latach 2000-2010" opisuje relacje między Polską a Białorusią zarówno polityczne, jak i kulturalne, edukacyjne czy gospodarcze. Ważnym tematem pracy jest również sytuacja mniejszości narodowych w obu państwach.

"Po 1992 roku Polska miała bardzo dobre relacje ze swoim wschodnim sąsiadem, pod każdym kątem: politycznym, gospodarczym, kulturalnym. Zepsuły się jednak w momencie ogłoszenia przez Polskę chęci wstąpienia do NATO-6130285597505153c) i UE oraz po dojściu do władzy Aleksandra Łukaszenki na Białorusi, który chciał swój kraj zintegrować z Rosją" – to fragment omówienia.

I dalej: "Po chwilowym ociepleniu między Warszawą a Mińskiem w latach 2008-2010, pod koniec 2010 roku na nowo doszło do dużego konfliktu. Zostało to spowodowane radykalnym rozpędzeniem opozycji przez Aleksandra Łukaszenkę w Mińsku. Białoruś ponownie wróciła na drogę alienacji przez Zachód i szybkiej integracji z Rosją".

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Ciało bez krwi. Makabryczne rozwiązanie zagadki.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci