Kłopoty burmistrza Mikołajek. Sąd unieważnił dzierżawę dla sąsiada
Porażka w sądzie burmistrza Mikołajek Piotra Jakubowskiego. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił uchwałę, na mocy której gmina bez przetargu wydzierżawiła jego sąsiadowi nabrzeże na 14 lat. A w sprawie umowy toczy się też prokuratorskie śledztwo.
Chodzi o 120-metrowy pas nabrzeża w Wiosce Żeglarskiej w Mikołajkach. To centrum turystycznej stolicy Mazur. W listopadzie 2023 r. rada gminy przy wsparciu burmistrza podjęła uchwałę zezwalającą na bezprzetargową dzierżawę tego atrakcyjnego terenu. Umowę zawarto na 14 lat i miała ona obowiązywać aż do 2038 r. Dzierżawcą okazał się miejscowy biznesmen, prywatnie sąsiad Jakubowskiego.
Sprawa od razu wzbudziła kontrowersje wśród mieszkańców. Lokalne stowarzyszenie Kompas zwracało uwagę na okazyjną cenę dzierżawy – jedyne 18,5 tys. rocznie. Zdaniem jego działaczy "teren oddano za grosze, a powinien przynosić gminie miliony". Jak wskazywano, przy nabrzeżu znajduje się ok. 200 miejsc cumowniczych na łodzie, każde w cenie 7 tys. zł za sezon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Amerykańskie Mazury. "Kraina dziesięciu tysięcy jezior"
Temat szybko podchwyciła też była opozycyjna radna Wioleta Kuzyk, która w zeszłorocznych wyborach samorządowych kandydowała na burmistrza Mikołajek przeciw Jakubowskiemu. "Miasto traci na tej umowie grube miliony. Przypomnijmy: chodzi o dzierżawę najbardziej atrakcyjnej części portu w Mikołajkach, na 15 lat, bez przetargu i za drobne" – mówiła w czasie kampanii w wywiadzie dla serwisu Olsztyn.eu.
Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że uchwałę unieważnił Wojewódzki Sąd Administracyjny po skardze wojewody warmińsko-mazurskiego.
Z decyzji WSA wynika, że wydzierżawienie nabrzeża sąsiadowi burmistrza na tak długi okres bez przetargu jest nietransparentne i niegospodarne. "Przetarg bowiem, jako jeden ze sposobów zawierania umowy, zapewnia udział według jednolitych reguł postępowania wszystkim zainteresowanym. Odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia tych umów wymaga indywidualnej zgody wojewody, rady lub sejmiku" – czytamy w uzasadnieniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Setki jezior i niezwykłych widoków. Poznaj Mazury Środkowe
Zgodnie z przepisami gmina powinna w pierwszej kolejności sporządzić wykaz nieruchomości przeznaczonych do oddania w dzierżawę i na 21 dni wywiesić go w siedzibie urzędu oraz zamieścić na stronie internetowej. Dopiero potem rada może podjąć uchwałę zezwalającą na dzierżawę.
"Zapewnienie przejrzystości"
"Funkcją tych przepisów jest zapewnienie odpowiedniej przejrzystości i efektywności gospodarowania majątkiem publicznym" – czytamy w uzasadnieniu wyroku.
Sąd wytknął również radzie Mikołajek zdominowanej przez ludzi Jakubowskiego, że już w uchwale zgodziła się na tryb bezprzetargowy. Tym samym naruszono "zasadę jawności dysponowania nieruchomościami przez Skarb Państwa i jednostki samorządu terytorialnego" i nie zapewniono "wszystkim zainteresowanym możliwość ubiegania się" o prawo do nabrzeża.
Zdaniem wojewody warmińsko-mazurskiego, Wojewódzki Sąd Administracyjny uwzględnił zarzuty przedstawione przez wojewodę w skardze.
"Zgodnie z obowiązującymi przepisami, organ nadzoru – w tym przypadku wojewoda – może zaskarżyć uchwałę jednostki samorządu terytorialnego jedynie w sytuacji, gdy stwierdzi istotne naruszenie prawa. Takie naruszenie oznacza niezgodność aktu z obowiązującym prawem – Konstytucją, ustawami, rozporządzeniami lub aktami prawa miejscowego. Skarga wojewody dotyczyła właśnie takich niezgodności" – informuje nas rzecznik prasowy wojewody Szymon Tarasewicz.
Wyrok nie jest prawomocny, gmina Mikołajki zaskarżyła go do NSA.
Burmistrz Jakubowski, którego poprosiliśmy o komentarz do wyroku, zwraca uwagę, że "uchybienie wskazane przez sąd dotyczyły wyłącznie kwestii proceduralnej związanej z kolejnością czynności administracyjnych, a nie zasadności samej uchwały".
Twierdzi też, że procedowanie w tej kolejności – najpierw uchwała, a potem publikacja wykazu nieruchomości do wydzierżawienia – jest normą w "zdecydowanej większości gmin regionu". "Proszę zatem, realizując zasady sprawiedliwości społecznej oraz równości wobec prawa, wystąpić do nadzoru wojewody z pytaniem, czy wyciąga konsekwencje (…) wobec innych jednostek" – czytamy w odpowiedzi burmistrza Mikołajek na pytania Wirtualnej Polski.
Jak ujawniliśmy w Wirtualnej Polsce wcześniej, okoliczności zawarcia przez gminę umowy z sąsiadem Jakubowskiego bada Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. Zakres tego postępowania jest bezprecedensowy – śledczy sprawdzają 23 lata rządów mazurskiego samorządowca.
Dzierżawa nabrzeża to tylko jeden z wątków postępowania, poza nim prokuratura prześwietla historię powstania browaru należącego do żony (pozwolenie na jego budowę wydano z naruszeniem prawa), obrót działkami nad jeziorem Tałty, sprzedaż gminnych nieruchomości, legalność podejmowanych decyzji i przekraczanie uprawnień.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski