Rosjanie uderzyli w symbol UPA. "Symboliczne i cyniczne" [RELACJA NA ŻYWO]
Poniedziałek to 677. dzień rosyjskiej inwazji. Mer Lwowa Andrij Sadowy potwierdził w mediach społecznościowych, że w poniedziałkowym ataku na Lwów Rosja doszczętnie zniszczyła Muzeum Romana Szuchewycza, głównego dowódcy nacjonalistycznego UPA. "Symboliczne i cyniczne. Wojna o naszą historię" - poinformował mer Lwowa w swoich mediach społecznościowych. Budynek spłonął na skutek pożaru wywołanego uderzeniem drona. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że w czasie świąt noworocznych około 20 tysięcy żołnierzy "zapewni Rosji obronę powietrzną". W Moskwie i wielu innych miastach odwołano pokazy sztucznych ogni, zamknięty zostanie także Plac Czerwony.
- Rosyjskie władze ogłosiły, że w ukraińskim ataku na Biełgorod zginęło tego dnia 21 osób, a 111 zostało rannych - przekazała agencja AFP. Źródła w ukraińskiej służbie bezpieczeństwa potwierdziły, że "przeprowadzono atak dronami na cele wojskowe". Na miasto spadło 70 dronów.
- W sylwestrową noc w Ukrainie wyły alarmy powietrzne. Dziesiątki dronów przemieszczało się z południa na północ i zachód kraju. Zamiast odgłosów fajerwerków, mieszkańcy z lękiem wsłuchiwali się w odgłosy eksplozji. Wybuchy było słychać m.in. w Odessie i we Lwowie.
- - Weszliśmy w długotrwałą wojnę, której z założenia nie możemy wygrać. Teraz na Zachodzie ważą się losy: czy Ukraina będzie istnieć jako państwo, czy zostanie czymś w rodzaju Somalii na wschodzie Europy - mówi Daria Kaleniuk, dyrektorka ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Korupcji.
Jedna osoba, 73-letnia kobieta, zginęła w Awdijiwce w obwodzie donieckim, w wyniku rosyjskiego ostrzału.
"Wróg ostrzelał miasto z artylerii, trafiając w sektor prywatny. Ranna została lokalna mieszkanka i, mimo wszelkich wysiłków, lekarze nie byli w stanie jej uratować" - poinformował szef Donieckiej OVA. "Cały region doniecki jest teraz jednym wielkim punktem zapalnym, a dotyczy to zwłaszcza miast i wsi na linii frontu" - dodał, zaznaczając, że konieczna jest ewakuacja regionu. "Przebywanie tutaj jest niebezpieczne! Ewakuować się!".
Norweski rząd wyraził zgodę na bezpośrednią sprzedaż broni pochodzącej z własnego przemysłu obronnego Ukrainie. Zmiana weszła w życie 1 stycznia 2024 r. Jak twierdzi norweski minister spraw zagranicznych Espen Barth Eide, wsparcie zbrojne Ukrainy jest ważne dla bezpieczeństwa Norwegii i Europy.
"Musimy uwzględnić możliwość, że... wojna będzie kontynuowana. Dlatego rząd zdecydował się zezwolić na bezpośrednią sprzedaż na Ukrainę broni i produktów obronnych norweskiego przemysłu obronnego" - stwierdził Eide.
Norweskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewniło, że pozwolenia na sprzedaż bezpośrednią oraz eksport będą szczegółowo oceniane i wydawane jedynie indywidualnie. Norwegia zadeklarowała dodatkową pomoc Ukrainie w zakresie wzmocnienia obrony powietrznej, wsparcia finansowego dla sektora bezpieczeństwa, zdrowia i edukacji, a także finansowania produkcji amunicji. W planach znajduje się także strategiczna pomoc w dziedzinie wzmocnienia sił morskich.
Dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowało na Facebooku, że zniszczono dziś 9 z 10 dronów Shahed oraz rakietę powietrzną.
W obwodzie sumskim zakończyła się akcja poszukiwawcza, prowadzona na terenie ataku rosyjskiego drona, który zniszczył dwupiętrowy budynek. Z uwagi na zaistniałe poważne zniszczenia trzeba było sprowadzić na miejsce sprzęt inżynieryjny w celu demontażu uszkodzonych płyt betonowych. Ze wstępnych informacji wynika, że dwie osoby straciły życie (52-letnia kobieta, która zmarła w szpitalu, oraz 40-letni mężczyzna), a jedna została ranna.
Wołodymyr Zełenski oraz premier Kanady Justin Trudeau odbyli rozmowę telefoniczną, podczas której omawiali kwestie związane z bezpieczeństwem. Prezydent Ukrainy opowiedział o ostatnich atakach na kraj, a kanadyjski premier zadeklarował chęć pomocy w celu wzmocnienia ochrony ukraińskiego nieba, w tym dostarczenia dodatkowych systemów i rakiet NASAMS.
"Omówiliśmy również nasze prace nad gwarancjami bezpieczeństwa i uzgodniliśmy, że nasze zespoły wkrótce rozpoczną dwustronny dialog w celu przygotowania odpowiedniej umowy" - napisał Zełenski na Facebooku, by na końcu wyrazić wdzięczność za zapewnienie o kontynuacji pomocy wojskowej i finansowej.
Obecnie ponad 500 mieszkańców tymczasowo okupowanego Melitopola znajduje się w rosyjskiej niewoli - poinformował burmistrz Melitopola Iwan Fiodorow w programie informacyjnym "Jedyni Nowyny". Dodał, że zdarzają się przypadki wywożenia ludzi na terytorium Rosji, gdzie "odbywają się sądy oskarżające ich o terroryzm". W sumie z okupowanego Militopola porwano ponad 1500 osób.
69-letni mężczyzna został ranny w wyniku rosyjskiego ostrzału wsi Tokariwka na południu Ukrainy. U ofiary zdiagnozowano m.in. ranę na ramieniu. Wymaga leczenia ambulatoryjnego.
Spadające fragmenty rosyjskich dronów uszkodziły cztery prywatne domy i cztery samochody w niektórych miejscowościach obwodu kijowskiego. O sytuacji poinformował szef Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Rusłan Krawczenko na Facebooku.
"Dzięki skutecznej pracy naszych obrońców przeciwko wrogim celom nie było trafień w infrastrukturę krytyczną i mieszkalną. Jednocześnie gruzy spadły na kilka osiedli w dwóch dzielnicach regionu. Do tej pory uszkodzone zostały 4 prywatne domy i 4 samochody. Ponadto spadający gruz spowodował zapalenie się trawnika na otwartych przestrzeniach. Pożary zostały szybko ugaszone" - napisał Krawczenko.
Armia rosyjska wysłała siedem dronów kamikadze w rejony miasta Nikopol na południu Ukrainy. Ponadto zaatakowano okręg Krzywy Róg i ostrzelano Zełenodolsk. "Uszkodzone zostały linie energetyczne i łącze internetowe. Trwają prace naprawcze" - napisał szef Dniepropietrowskiego OVA Serhij Łysak na Telegramie. Nie odnotowano ofiar.
Rosja zaatakowała w poniedziałek rano miasto Włczańsk w obwodzie charkowskim - poinformowała Główna Dyrekcja Państwowych Służb Kryzysowych w obwodzie charkowskim na Telegramie. Zgodnie ze wstępnymi raportami nie było ofiar.
"Bezpośrednio zaatakowany został prywatny sektor miasta. Pociski spowodowały znaczne uszkodzenia budynków mieszkalnych, garaży, budynków gospodarczych i samochodów. Dwa pożary wybuchły pod różnymi adresami na terenie prywatnych posiadłości. Łączna powierzchnia pożarów wyniosła ok. 250 metrów kwadratowych. Palił się budynek mieszkalny, samochód i budynki gospodarcze" - napisano w komunikacie.
Mer Lwowa Andrij Sadowy odniósł się do porannego ataku na lwowskie Muzeum Romana Szuchewycza, głównego dowódcy nacjonalistycznego UPA. We wpisie na Telegramie napisał, że zniszczenie tego miejsca jest "aktem symbolicznym".
"Odbudujemy je po zwycięstwie. Muzeum będzie większe i na pewno znajdzie się w nim część poświęcona naszej walce" - zaznaczył mer, dodając, że część "zwycięskiej walki o niepodległość" tworzą także Stepan Bandera i Jewhen Konowalec. Razem z Szuchewyczem są oni uznawani za współwinnych rzezi wołyńskiej.
Władimir Putin spotkał się z rosyjskimi żołnierzami przebywającymi w moskiewskim szpitalu. Opowiedział im o swoich planach związanych z reakcją odwetową za atak na Biełgorot. Jednocześnie zapewnił, że celem działań zbrojnych Rosji nie są obiekty cywilne, a jedynie wojskowe w Ukrainie.
- My ze swojej strony z pewnością zwiększymy liczbę ataków, o których wspomniałem. Żadne takie przestępstwo [...] nie pozostanie bezkarne, w stu procentach, nie ma co do tego wątpliwości - poinformował Putin, cytowany przez agencję RIA Novosti.
W obwodzie sumskim doszło do ataku. Rosyjskie drony wycelowały w budynek mieszkalny w gminie Esman. Pod gruzami wciąż znajdują się ludzie. Dotychczas udało się uratować trzy osoby.
"Pierwszego dnia Nowego Roku Rosjanie popełnili kolejną zbrodnię przeciwko ludności cywilnej obwodu sumskiego. Wrogie UAV Shahed uderzyły w dwupiętrowy budynek mieszkalny w społeczności Esman. Zniszczenia, ludzie uwięzieni pod gruzami. Na miejscu pracują wszystkie niezbędne służby. Trzy osoby zostały już uratowane spod gruzów. Udzielana jest im pomoc medyczna. Trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza - zakomunikowała na Facebooku Sumska Regionalna Administracja Wojskowa.
W obwodzie kijowskim zarejestrowano wrogie drony - poinformowała na Telegramie Kijowska Obwodowa Administracja Wojskowa.
"W przestrzeni powietrznej zauważono bezzałogowy statek powietrzny. Siły obrony powietrznej pracują nad celami" - napisano w komunikacie.
Ostrzelano w poniedziałek hromadę oczeretynską, położoną w obwodzie donieckim. Na skutek ataku jeden mężczyzna stracił życie, a jeden został ranny. Ponadto uszkodzone zostały co najmniej trzy domy prywatne.
W poniedziałek Rosjanie ostrzelali miejscowość Dworiczna w obwodzie charkowskim. Według policji zginął jeden mężczyzna.
Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału w obwodzie chersońskim, w wiosce Wełetenske. Informację zamieścił na Telegramie szef władz obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin.
W wyniku ostrzelania budynku mieszkalnego zginęła 73-letnia kobieta, a 50-letnia została ranna, podobnie jak inny mieszkaniec, 50-letni mężczyzna, który doznał urazu placów i nogi.
Po raz drugi w poniedziałek ogłoszono alarm powietrzny w związku ze startem rosyjskich MiG-31K. Informację przekazały na Telegramie Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Cała Ukraina zagrożona rakietami! Zauważono kilka MiG-31K startujących z lotniska Mozdok (Północny Kaukaz). Nie ignoruj alarmu przeciwlotniczego!" - brzmi ostrzeżenie.
40 proc. Niemców uważa wojnę w Ukrainie za największe zagrożenie, a aż 70 proc. respondentów nie spodziewa się jej zakończenia w obecnym roku - pokazuje sondaż Instytutu Badawczego Yougov, opublikowany w serwisie Focus. Jedynie 15 proc. Niemców uważa, że ten konflikt zbrojny uda się zakończyć jeszcze w 2024 r.
Ukraińska armia pochwaliła się w mediach społecznościowych zniszczeniem rosyjskiej wyrzutni rakietowej Buk-M2 stacjonującej w obwodzie donieckim. Wraz z wyrzutnią zniszczona została, będąca częścią systemu Buk, stacja wykrywania i namierzania 9C36. Rosyjską wyrzutnie udało się zneutralizować za pomocą amerykańskiego systemu HIMARS.