Kandydat na ministra nauki. "Giełda nazwisk dobrze znana z mediów"
Nazwisko kandydata na ministra nauki i szkolnictwa wyższego zostanie ogłoszone na początku 2025 r. - przekazał PAP rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik, wskazując, że "giełda nazwisk jest znana z mediów już dobrze".
Rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik pytany przez PAP, kto może zastąpić Wieczorka w resorcie nauki, wskazał, że "giełda nazwisk jest znana z mediów już dobrze". - W Lewicy nie brak świetnych kandydatów i kandydatek, dzięki którym moglibyśmy pójść jeszcze bardziej do przodu w kwestii rozwoju polskiej nauki - powiedział.
Michnik zastrzegł też, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, informując: - Ogłosimy naszą decyzję na początku przyszłego roku.
Nieoficjalnie media sugerują, że nową szefową resortu może zostać dr Karolina Zioło-Pużuk, obecna radna m.st. Warszawy i zastępczyni szefa Kancelarii Senatu. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się również Dorotę Olko, byłą rzeczniczkę partii Razem, oraz Dariusza Standerskiego, obecnego wiceministra cyfryzacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dariusz Wieczorek, dotychczasowy minister nauki i szkolnictwa wyższego, złożył rezygnację z pełnionej funkcji w ubiegłym tygodniu. Premier Donald Tusk przekazał, że przyjął tę decyzję "z satysfakcją", choć podkreślił, że Wieczorek był "lojalny i dość pracowity". Jak jednak zaznaczył premier, "było za dużo takich nieszczególnych przypadków" związanych z jego działalnością.
Kontrowersje wokół Wieczorka
W ostatnim czasie szereg kontrowersji dotyczących Dariusz Wieczorka opisała Wirtualna Polska. Do jednej z nich doszło na Uniwersytecie Szczecińskim, kiedy to szefowa związku zawodowego poinformowała ministra nauki o nieprawidłowościach, do których według niej dochodzi na uczelni, prosząc o zachowanie anonimowości. Mimo tego minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi.
Na konferencji prasowej minister stwierdził, że Gabrieli Fostiak nie można uznać za sygnalistkę, a jej skargi dotyczą bieżącego funkcjonowania uczelni. Przeprosił ją, "jeśli w jakikolwiek sposób poczuła się urażona", ale zaznaczył, że nie poda się do dymisji z tego powodu.
Z kolei na początku ubiegłego tygodnia WP informowała o tym, że Wieczorek nie wpisał w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego.
Wieczorek tłumaczył, że miejsce garażowe wpisał w poprzednim oświadczeniu i myślał, że w najnowszym już nie musi. W odpowiedzi na te doniesienia, minister opublikował oświadczenie na portalu X, w którym przeprosił za "nieumyślne błędy".
Wcześniej informowaliśmy też o tym, że po tym, jak Wieczorek stanął na czele resortu nauki, Uniwersytet Szczeciński zmienił regulamin w taki sposób, aby żona ministra mogła zostać tam dyrektorką.
Czytaj też:
Źródło: PAP, Wirtualna Polska