Nieprawdziwe oświadczenie majątkowe ministra Dariusza Wieczorka
Dariusz Wieczorek nie wpisał w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego. Z drugiej strony wielkość innej nieruchomości wielokrotnie zawyżył. W rozmowie z Wirtualną Polską tłumaczy się omyłką oraz tym, że przecież miejsce garażowe wpisał w poprzednim oświadczeniu. Myślał, że w najnowszym już nie musi. Wieczorek rano, już po publikacji tekstu, wydał oświadczenie, "przepraszając" za "błędy". W sprawie ministra głos zabrał też premier Donald Tusk.
16.12.2024 | aktual.: 16.12.2024 10:09
Dariusz Wieczorek, polityk Nowej Lewicy i minister nauki, jest jednym z najbogatszych polskich parlamentarzystów. Ma - wspólnie z żoną - dom na dużej działce, dwa gospodarstwa rolne, dom letniskowy oraz cztery mieszkania.
Szkopuł w tym, że w najnowszym oświadczeniu majątkowym - złożonym marszałkowi Sejmu 25 kwietnia 2024 r. - Wieczorek zapomniał o niektórych składnikach majątku. W oświadczeniu nie zawarł wartego ok. 30 tys. zł miejsca garażowego oraz dwuhektarowej działce wartej kilkadziesiąt tys. zł.
Wszystko wskazuje na to, że minister nauki nie chciał ukryć majątku, lecz po prostu nie wypełnił poprawnie oświadczenia, bo pomyliły mu się jednostki miary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Co nie powinno stanowić okoliczności łagodzącej, bo gdy obywatel pomyli się, wypełniając dokument przesyłany np. urzędowi skarbowemu, to państwo zadba już o to, aby poniósł konsekwencje błędów. A od polityka należy wymagać zdecydowanie więcej - zauważa w rozmowie z WP adwokat Radosław Płonka, wspólnik w kancelarii Płonka Ozga Sokolnicki.
Szereg błędów ministra
Dariusz Wieczorek dwuhektarową nieruchomość rolną najprawdopodobniej chciał ująć w oświadczeniu majątkowym, lecz mu to się nie udało. Wpisał bowiem w dokumencie, że jest właścicielem nieruchomości rolnej o powierzchni dwóch metrów kwadratowych. Najzwyczajniej w świecie - pomylił metry z hektarami.
Podobny błąd - tyle że drastycznie zawyżając wartość, a nie zaniżając - popełnił przy wpisywaniu domu letniskowego. Wskazał bowiem, że znajduje się on na działce o powierzchni 1468 hektarów. W rzeczywistości Wieczorek dom letniskowy posadowiony na działce ma, ale działka ma powierzchnię 0,1468 hektara.
W odpowiedzi na pytania Wirtualnej Polski Wieczorek wskazuje, że "nastąpiła oczywista omyłka pisarska". Zapewnia też, że zwróci się o skorygowanie dokumentu.
Miejsce garażowe zlokalizowane na poziomie -1 apartamentowca położonego w śródmieściu Szczecina (udziały w części wspólnej nieruchomości wskazują, że są to albo dwa miejsca, albo jest to miejsce podwójne) w ogóle nie zostało wpisane, choć powinno. Wartość udziału Wieczorków w hali garażowej znacząco bowiem przekracza 10 tys. zł.
O konieczności oddzielnego wpisywania miejsc garażowych od samych mieszkań wielokrotnie wypowiadała się sejmowa komisja etyki poselskiej. Raz, że udział w części wspólnej nieruchomości do wyłącznego korzystania powinien być wpisywany do oświadczeń tak samo jak własność czy użytkowanie wieczyste, a dwa od wielu lat miejsca postojowe, dokupowane najczęściej przy okazji zakupu nieruchomości, mają wymierną wartość. Sam Wieczorek, już wiele lat temu, był za niewpisywanie miejsc parkingowych upominany przez komisję.
Wieczorek - gdy go spytaliśmy o tę sprawę - powiedział najpierw, że miejsca garażowego nie wpisał, bo "te oświadczenia są bez sensu, nie ma na to nawet miejsca". Miejsce w oświadczeniu, dla jasności, jest - wystarczyło przy wpisywaniu mieszkania dopisać, że przypisane do niego jest miejsce parkingowe.
Minister nauki następnie przysłał nam e-mail, gdzie wskazał: "Co do kwesti miejsc parkingowych udziałów w drogach, częściach wspólnych itd wszystko to opisałem w oświadczeniu z 13.11.2023 roku i w tej sprawie nic się nie zmieniło stąd nie powtarzałem tych zapisów" (pisownia oryginalna).
Innymi słowy, Wieczorek uważa, że jeśli wpisał jakiś element majątku w poprzednim oświadczeniu, to w obecnym już nie musiał.
Spytaliśmy Kancelarię Sejmu, czy minister Wieczorek złożył już korektę swojego oświadczenia. Dostaliśmy odpowiedź, że gdy tylko taka korekta wpłynie, zostanie umieszczona na sejmowej stronie internetowej. Na razie takiej korekty na stronie nie ma.
Ostatecznie minister wydał w poniedziałek rano oświadczenie - już po publikacji WP. "Chciałbym przeprosić za nieumyślne błędy, które pojawiły się w moim oświadczeniu majątkowym" - napisał Dariusz Wieczorek. Zapowiedział, że "niezwłocznie" dokona poprawek.
Głos w sprawie ministra zabrał też Donald Tusk. "Czas na decyzję" - przekazał w sieci premier.
Fikcja wykazana przez Wieczorka
Krytycznie o sprawie wypowiada się partyjna koleżanka ministra. - Na pewno byłoby wskazane, aby posłowie przykładali odpowiednią uwagę do wypełnianych oświadczeń majątkowych, w tym nie mylili jednostek miary oraz byli w stanie przypomnieć sobie, jaki majątek posiadają. Dotyczy to wszystkich posłów, w tym Lewicy - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską Anna-Maria Żukowska, przewodnicząca parlamentarnego klubu Lewicy.
Mecenas Radosław Płonka z kolei zaznacza, że jakkolwiek pomyłki się zdarzają, to ciężko uznać sprawę za zamkniętą. Nie może być bowiem zgody na to, by posłowie, pod rygorem odpowiedzialności karnej, bez konsekwencji oświadczali nieprawdę. Jeśli tak ma być, cała instytucja oświadczeń majątkowych jest zupełnie fasadowa, a przede wszystkim pokazuje, że prawo realnie wiąże tylko obywateli.
- Nie twierdzę, że należy w takim wypadku wsadzać do więzienia, w żadnym razie. Ale po pierwsze, polityk powinien zostać potraktowany co najmniej tak, jak zostałby potraktowany obywatel, gdyby przekazał szereg nieprawdziwych informacji do organów państwowych. Czyli musi być realna odpowiedzialność. Po drugie: należałoby się przyjrzeć, czy polityk, który popełnia pomyłki we własnym oświadczeniu majątkowym, nie popełnia ich zarządzając wielomiliardowym majątkiem polskiego państwa - zauważa Płonka.
Krzysztof Izdebski, ekspert Fundacji Batorego, spostrzega, że ta sprawa to kolejny dowód na fikcję systemu oświadczeń majątkowych.
- Z całym szacunkiem do pracy dziennikarzy, nie powinno być tak, że sprawa nieprawidłowości w oświadczeniach wychodzi niejako przy okazji przyglądania się działalności politycznej danych osób - mówi Izdebski.
Jego zdaniem zasmucające jest to, że minister nie poświęcił najpierw wystarczająco dużo uwagi wypełnieniu oświadczenia, a potem przeczytaniu tego, co napisał. Później z kolei smutne jest to, że błędy wykryli dziennikarze, a nie stosowne służby - czy to sejmowe, czy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którego zadaniem jest kontrola oświadczeń majątkowych.
- Skala popełnianych błędów jest istotna dla przypisania odpowiedzialności karnej za złożenie nieprawdziwego oświadczenia. W tym konkretnym przypadku ciężko dopatrywać się umyślności, raczej było to zlekceważenie obowiązku. Problem więc jest, ale to niekoniecznie sprawa dla prokuratora - mówi Izdebski.
Dariusz Wieczorek i liczne kontrowersje
Przypomnijmy - na początku grudnia Wirtualna Polska ujawniła, że żona ministra nauki Dariusza Wieczorka została dyrektorką na Uniwersytecie Szczecińskim. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby na uczelni nie zmieniono regulaminu na początku 2024 roku - obniżającego wymagające kompetencje. Według starych zasad żona ministra nie miałaby szans na stanowisko. Jednocześnie żona rektora uniwersytetu trafiła do Komisji Ewaluacji Nauki. I co trzeba podkreślić - powołał ją właśnie minister Dariusz Wieczorek.
Chwilę później ujawniliśmy kolejną wpadkę ministra. Szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim poinformowała go o nieprawidłowościach, do których - w jej ocenie - dochodzi na uczelni. Prosiła o zachowanie anonimowości, ale minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi. Kobieta została okrzyknięta donosicielką, a uczelnia powiadomiła prokuraturę. Szef resortu po publikacji bronił się, że przedstawicielki związku zawodowego nie można traktować jako sygnalistki, choć nie wynika to z żadnych przepisów. Zachowanie ministra skrytykowały posłanki Lewicy - m.in. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Paweł Figurski i Patryk Słowik, dziennikarze Wirtualnej Polski
Napisz do autorów:
Pawel.Figurski@grupawp.pl
Patryk.Slowik@grupawp.pl