Żukowska zdradziła jej dane. Klimasara reaguje
Nie milkną plotki wokół wiceministra z Lewicy Andrzeja Szejny. Była posłanka twierdziła, że pobił jedną z działaczek, która następnie go szantażowała. Anna Maria Żukowska temu zaprzecza, jednocześnie zdradziła dane kobiety. Justyna Klimasara w rozmowie z "Super Expressem" zaprzecza doniesieniom o szantażu.
Była posłanka Lewicy Beata Maciejewska na portalu X napisała, że wiceminister Andrzej Szejna w przeszłości pobił działaczkę Lewicy. Twierdziła, że kobieta następnie szantażowała polityka.
O tę sprawę spytano w Radiu Zet szefową klubu Lewicy Annę Marię Żukowską. Przekonywała, że Szejna nie dopuścił się takich aktów przemocy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alkomaty w Sejmie. "To nie będzie sukces"
- Tak, mogę dać taką rękojmię. Nie chcę poruszać kwestii tej osoby (rzekomo pobitej - red.), chociaż to łatwo sprawdzić w mediach, o kogo może chodzić - mówiła.
- Pani Justyna, bez nazwiska. Tak? - dopytywał prowadzący Bogdan Rymanowski. Dziennikarz zapytał, czy nieprawdą jest też, że działaczka miała "szantażować" wiceministra.
- Nie wiem dokładnie, co robiła pani Klimasara - odpowiedziała Żukowska.
Justyna Klimasara: nie szantażowałam
Justyna Klimasara w rozmowie z "Super Expressem" przekonuje, że nigdy nikogo nie szantażowała. - Co ja mam powiedzieć? Nie szantażowałam oraz nikogo nie oskarżam - powiedziała.
Zachowanie Żukowskiej, która ujawniła jej nazwisko, chce zostawić "bez komentarza". - Nie wiem nawet, jak w inteligentny sposób mam to skomentować - mówiła Klimasara.
Przypomnijmy, że wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna zapowiedział złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Beatę Maciejewską.
Czytaj więcej:
Źródło: "Super Express", Radio Zet