Kibolska ustawka Karola Nawrockiego. "Tam nie ma przypadkowych ludzi"

- Żeby wejść w środowisko pseudokibiców i uczestniczyć w ustawkach, trzeba się uwiarygodnić. Tam nie ma przypadkowych ludzi. A do grupy można wejść z polecenia. Mówienie o "szlachetnych walkach" jest słabym argumentem - tak ocenia udział kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego w kibolskiej ustawce gen. Adam Rapacki, były wiceszef MSWiA i współtwórca CBŚ.

Karol Nawrocki w Sochaczewie
22.05.2025 Sochaczew Wiec wyborczy kandydata obywatelskiego na Prezydenta Polski Karola Nawrockiego w Sochaczewie
 fot. Jacek Dominski /REPORTER 
N/z: Karol Nawrocki
Jacek Dominski/REPORTERKibolska ustawka Karola Nawrockiego. "Tam nie ma przypadkowych ludzi" Jacek Dominski/REPORTER
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Jacek Dominski/REPORTER
Sylwester Ruszkiewicz

Jak ujawniła Wirtualna Polska, 25 października 2009 roku na polu pod Gdańskiem obecny kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki, brał udział w kibolskiej ustawce. Z naszych informacji wynika, że obok niego walczył groźny bandyta, który oczekuje na wyroki m.in. za brutalne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Po drugiej stronie z Nawrockim bili się kibole skazani m.in. za handel narkotykami.

Lider Konfederacji zapytał o bójkę kiboli "70 na 70". Nawrocki nie zaprzeczył. Stwierdził, że występował "w różnych modułach szlachetnych walk". "Lubiłem aktywność sportową i lubię dalej, cały czas trenuję" - dodał Nawrocki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawrocki i kibolska ustawka. Poseł PiS: Jest jeszcze gorzej, ma tatuaże

Z Nawrockim, który nazywał tę walkę "szlachetnym pojedynkiem", nie zgodziłby się Zbigniew Maj, były komendant główny policji za czasów PiS.

W 2011 r. Maj, jako zastępca dyrektora Centralnego Biura Śledczego KGP, tak opisywał kiboli walczących pod Gdańskiem: "To była typowa zorganizowana grupa przestępcza. Dlatego znalazła się w naszym zainteresowaniu. (…) To byli liderzy i główny pion bojówki" - opowiadał Maj.

Z kolei Marcin Kulas, naczelnik Wydziału do zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Kryminalnej CBŚ KGP w artykule "Gazety Policyjnej", opisującym bójkę zapewniał, że "tam nie ma ludzi przypadkowych".

Z tym argumentem zgadza się gen. Adam Rapacki. To on tworzył Centralne Biuro Śledcze, które rozpracowywało grupy pseudokibiców. To także były dyrektor Biura do walki z przestępczością zorganizowaną, Biura do spraw narkotyków, zastępca Komendanta Głównego Policji w latach 2000-2003 i wiceminister spraw wewnętrznych w latach 2007-2012.

- Absolutnie tam nie ma ludzi przypadkowych. Do grupy można wejść z polecenia, znajomy poleca znajomego. Żeby wejść środowisko pseudokibiców i uczestniczyć w ustawkach, trzeba się uwiarygodnić.

Uwiarygodnienie polega często na dokonaniu czynów zabronionych typu pobicia, kradzieże czy uczestnictwie w podobnych bijatykach. Mówienie o szlachetnych pobudkach jest słabym argumentem, bo wejście w środowiska pseudokibiców wiąże się ewidentnie z naruszeniem i złamaniem prawa - mówi Wirtualnej Polsce gen. Adam Rapacki.

A skąd zainteresowanie CBŚ środowiskiem pseudokibiców?

- Nigdy nie nazywaliśmy ich kibicami. Ci ludzie często nie byli zainteresowani oglądaniem meczów piłkarskich czy dopingowaniem drużyny. Oni byli zainteresowani organizacją struktur przestępczych i zarabianiem pieniędzy. Z drugiej strony to było dla nich miejsce do werbowania ludzi do zorganizowanych grup przestępczych, bo właśnie tam przecierali się bijatykach i używaniu przemocy - przypomina doświadczony, emerytowany policjant.

Jak ujawnia, funkcjonariusze brali te grupy w "okładki" i je rozpracowywali bardzo szczegółowo.

- Przez długi czas w ramach Centralnego Biura Śledczego były komórki, które tylko i wyłącznie zajmowały się tym zagadnieniem. W bardzo wielu miejscach nasze materiały operacyjne się potwierdzały w postaci wyroków czy zatrzymań. Środowiska kiboli są miejscami generującymi bardzo poważną przestępczość zorganizowaną. Mamy do czynienia z przemytem narkotyków na skalę międzynarodową, a także ich dystrybucją w bardzo wielu miejscach w Polsce - opisuje gen. Adam Rapacki.

Wirtualna Polska ustaliła też, z kim bił się Nawrocki w 2009 r. Po stronie Lecha Poznań walczyli pseudokibice z bojówki Young Freaks oraz zaprzyjaźnieni kibice Arki Gdynia. Liderem tej grupy był Mirosław "Olaf" O., a jego zastępcą Przemysław "Żaba" Ż. Obaj zostali później skazani za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się ustawkami i handlem narkotykami.

- Do grup pseudokibiców werbują ludzi o charakterze kryminalnym. To są ludzie zaprawieni w ulicznych bojach czy ustawkach. Byli oni później wykorzystywani do napadów i rozbojów czy wymuszeń w różnych częściach Polski - komentuje gen. Rapacki

Jak podkreśla, mówiąc o ustawkach, powielany jest mit, że są to honorowe starcia.

- I że stosowane są "czyste zasady". Szybko okazywało się, że to często bijatyki i napady z zaskoczenia. A także zdarzenia z udziałem łomów, łańcuchów, noży, kastetów i całej masy innego, bojowego sprzętu. Pojawiały się ofiary. Jeżeli ktoś opowiada, że ustawki mają jakiś element honorowy, jest to totalną nieprawdą. Niektórzy po udziale w ustawkach przechodziła w dalszą, kryminalną przestępczość. Kontrolowali agencje towarzyskie, handel narkotykami - wylicza rozmówca Wirtualnej Polski.

W podobnym tonie wypowiada się Janusz Kaczmarek, były prokurator krajowy (2005-2007) i były szef MSWiA (2007).

- Ustawki możemy rozpatrywać w dwóch płaszczyznach. Kryminologicznej, czyli z udziałem pseudokibiców. Są to grupy z reguły hermetyczne często mające na koncie problemy z prawem. Ale także na płaszczyźnie prawnej. Przecież sam udział w bójce jest już przestępstwem. A udział z niebezpiecznym narzędziem może się zakończyć pobiciem, poważnymi obrażeniami ciała albo nawet śmiercią. W tym przypadku mamy do czynienia z jeszcze cięższym przewinieniem. A nie formą rozrywki czy sportu - mówi WP Janusz Kaczmarek.

Jego zdaniem podczas ustawek nie ma przypadkowych ludzi.

- Tam jest duża rozpoznawalność między tymi ludźmi i hermetyczność grup. One nie dopuszczają ludzi z ulicy, których nie znają albo nie są polecone. Niektóre z ustawek są nagrywane, tak by stymulować jeszcze większą agresję. Ze szlachetnością nie ma to nic wspólnego - podkreśla były szef Prokuratury Krajowej i były minister spraw wewnętrznych i administracji.

Według polskiego prawa, za udział w bójce grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

- Zgodnie z przepisami obowiązującymi przed 1 października 2023 roku udział w bójce, o ile uczestnicy nie odnieśli ciężkich obrażeń ciała, przedawniał się po upływie pięciu lat - mówił Wirtualnej Polsce mec. Maciej Burda, adwokat z Krakowa, który reprezentował w swojej karierze dziesiątki pseudokibiców biorących udział w ustawkach.

- W 2022 r. zmieniono przepis i podniesiono karę za to przestępstwo do pięciu lat, więc przedawnienie obecnie następuje po 10 latach - informowała nas prawniczka Wiktoria Kwiatkowska, do niedawna prokuratorka, która miała swój udział w rozbiciu gangu kiboli Wisły Kraków.

Kibolska ustawka, w której brał udział Karol Nawrocki (pracował już wówczas w Instytucie Pamięci Narodowej) miała miejsce blisko 16 lat temu, w październiku 2009 r.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Ukraina odpowiada Nawrockiemu. "To współczesne realia"
Ukraina odpowiada Nawrockiemu. "To współczesne realia"
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
11 tysięcy osób na ulicach Francji. Co dalej po upadku rządu Bayrou?
11 tysięcy osób na ulicach Francji. Co dalej po upadku rządu Bayrou?
Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Co dzieje się w Chicago? Administracja Trumpa ogłasza "Midway Blitz"
Co dzieje się w Chicago? Administracja Trumpa ogłasza "Midway Blitz"
CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"
CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"
Leśkiewicz o Sikorskim: Nie rozumiem tych chaotycznych ruchów
Leśkiewicz o Sikorskim: Nie rozumiem tych chaotycznych ruchów
Wielka zapora wodna na Nilu Błękitnym. Protesty w Egipcie i Sudanie
Wielka zapora wodna na Nilu Błękitnym. Protesty w Egipcie i Sudanie