Nawrocki brał udział w ustawkach. "Nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko"
Sławomir Mentzen podczas rozmowy z Karolem Nawrockim ujawnił, że kandydat popierany przez PiS uczestniczył w tzw. "ustawkach" - czyli nielegalnych bójkach pseudokibiców piłkarskich. - W różnych modułach sportowych, szlachetnych walk występowałem, nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko - skomentował Nawrocki.
Karol Nawrocki był w czwartek gościem na kanale YouTube Sławomira Mentzena, gdzie próbował przekonać do siebie wyborców Mentzena, żeby oddali na niego głos w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Podczas rozmowy lider Konfederacji ujawnił, że kandydat popierany przez PiS był uczestnikiem tzw. "ustawek".
- Pan walczył w ustawce kibicowskiej 70 na 70, ludzie mi mówili, mamy wspólnych znajomych. Imponuje mi to - stwierdził z kamienną twarzą Mentzen. Dostał odpowiedź raczej wymijającą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W jakim miejscu jest Polska? Siewiera: Byliśmy zawsze ostatni
- W różnych modułach sportowych, szlachetnych walk występowałem, nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko - wyjaśnił Nawrocki.
Nawrocki podpisał deklarację
Karol Nawrocki podpisał także deklarację zawierającą postulaty ważne dla wyborców Mentzena. Zapewnił m.in., że jeśli zostanie prezydentem, nie podpisze ustawy, która ograniczałaby dostęp Polaków do broni ani nie ratyfikuje żadnych unijnych traktatów, które osłabiałyby Polskę.
Deklaracja zawiera m.in. zobowiązanie się do niepodpisania jakiejkolwiek ustawy, która ograniczałaby dostęp Polaków do broni. Nawrocki w rozmowie z Mentzenem oświadczył, że takiej ustawy nie podpisze. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta ocenił, że w Polsce bardzo trudno jest dostać pozwolenie na broń, a jednocześnie "jesteśmy w sytuacji, w której odporność cywilną państwa polskiego trzeba podnosić". Nawrocki, który jest też prezesem IPN, przyznał, że on sam ma dostęp do broni osobistej, a pozwolenie zdobył po tym, gdy "zaczęła ścigać go Federacja Rosyjska".