Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Szczątki drona spadły na dom i stojący obok samochód w Wyrykach pod Włodawą (woj. lubelskie). Od godziny 6 na miejscu działają służby. Jak przekazał WP starosta włodawski Mariusz Zańko, mieszkańcom zostanie udzielona pomoc psychologiczna.
Szczątki drona spadły na dach budynku ulokowanego między szkołą a urzędem gminy. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Szkoła została zamknięta.
- Odwołaliśmy wszystkie zajęcia w szkołach i przedszkolach. Jeżdżę i uspokajam, ale lepiej, żeby dzieci zostały w domach - potwierdza w rozmowie z WP wójt gminy Wyryki Bernard Błaszczuk. Jak dodaje, w związku ze zdarzeniem zwołuje się sztab kryzysowy.
- Nie wiemy, co dokładnie się stało, czy przyczyną był wybuch czy obiekt latający. Na miejscu jest wojsko i policja. Czekamy. Na szczęście mieszkańcy wyszli z domu o własnych siłach, najprawdopodobniej w środku były dwie osoby - przekazał WP po godzinie 8 obecny na miejscu rzecznik włodawskich strażaków, st. kpt. inż. Michał Tychoniewicz.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prok. Agnieszka Kępka przekazała, że na miejsce udali się pirotechnicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CBŚP weszło na posesję. To co znaleźli zadziwiło
Polska przestrzeń powietrzna naruszona
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez drony. "Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli" - podkreślono w komunikacie. Informację o dronach nad Polską jako pierwsze podały ukraińskie media.
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że "polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów, które naruszyły przestrzeń powietrzną".
Premier Donald Tusk poinformował, że obiekty zostały zestrzelone. Dodał, że o działaniach wobec dronów poinformował sekretarza generalnego NATO.
Pierwszy uszkodzony dron został odnaleziony na polu w miejscowości Czosnówka pod Białą Podlaską - poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie. "Powiadomiliśmy odpowiednie służby. Trwają czynności" - podano w komunikacie.
Mieszkańcy wschodniej Polski dostali w związku z sytuacją alerty RCB. "Uwaga! W związku z operacją neutralizacji obiektów, które naruszyły granice RP, informuj służby o dronach lub miejscach ich upadku. Zachowaj spokój".