Rosyjskie drony nad Polską. "Eskalacja ze strony Moskwy"
Rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną, co BBC określa jako eskalację konfliktu z Ukrainą. "To wygląda jak eskalacja ze strony Moskwy i testowanie reakcji Zachodu" - czytamy na BBC.
Co musisz wiedzieć?
- Co się stało? Rosyjskie drony wleciały nad Polskę, co BBC uznaje za eskalację konfliktu z Ukrainą.
- Gdzie i kiedy? Zdarzenie miało miejsce w nocy z wtorku na środę, a drony wleciały głęboko w polskie terytorium.
- Dlaczego to ważne? To pierwszy raz, gdy obce obiekty zostały zestrzelone nad Polską, co stanowi nową sytuację dla NATO.
Rosyjskie drony, które w nocy z wtorku na środę naruszyły polską przestrzeń powietrzną, zostały zestrzelone, co BBC określa jako eskalację w trwającej wojnie Rosji przeciwko Ukrainie. Brytyjski nadawca podkreśla, że to wydarzenie jest testem dla Zachodu, ponieważ drony wleciały na tyle daleko, że zamknięto nawet lotnisko w Warszawie.
"To wygląda jak eskalacja ze strony Moskwy i testowanie reakcji Zachodu, ponieważ wygląda na to, że te drony nie wleciały po prostu nad Polskę, one dostały się na tyle głęboko w głąb (terytorium - PAP), że zamknięto nawet lotnisko w Warszawie" - napisała BBC na portalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump uderzył ws. wojny w Ukrainie. "Była najłatwiejsza do zakończenia"
Jakie są konsekwencje dla NATO?
BBC zauważa, że incydent ten ma miejsce w czasie, gdy rosyjskie ataki na Ukrainę osiągnęły niespotykaną wcześniej skalę. W miniony weekend rosyjski pocisk uderzył w główny budynek ukraińskiego rządu w Kijowie, a wcześniej trafiono budynek British Council i przedstawicielstwa Unii Europejskiej. To pierwszy raz, gdy Polska i NATO muszą zmierzyć się z taką sytuacją.
Jakie działania podjęto w Polsce?
Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Rosji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Trwają poszukiwania miejsc możliwych upadków zestrzelonych dronów. Dowództwo apeluje o pozostanie w domach, szczególnie w województwach podlaskim, mazowieckim i lubelskim.
BBC zaznaczyła, że choć nie jest to pierwszy raz, gdy doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, do tej pory obce obiekty nie były zestrzeliwane. "To coś nowego dla Polski i dla NATO" - podsumował brytyjski nadawca.