Kamila Gasiuk-Pihowicz popełniła błąd w Sejmie. Szybko się tłumaczyła
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz omyłkowo zagłosowała za przyjęciem nowej uchwały dot. sprzeciwu wobec unijnego planu relokacji uchodźców. Mimo wyjaśnień, zdążyła już otrzymać podziękowania ze strony rządu.
Pihowicz złożyła oficjalne wyjaśnienie i zaapelowała do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o uwzględnienie wytłumaczenia w protokole posiedzenia.
"Przy głosowaniu uchwały nt. relokacji popełniłam błąd. Przed wyjęciem karty omyłkowo wybrałam ZA. Złożyłam już uwagę do protokołu. Ta uchwała to gra na emocjach, chwytanie się brzytwy tonącego PiS. Strachem znowu nie wygrają" - napisała w swoim oświadczeniu Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strach Kaczyńskiego. "Bardzo niewygodne dla PiS"
Tymczasem na jej głos w sprawie uchwały zwrócił uwagę Sebastian Kaleta, który przekazał publiczne podziękowania posłance PO.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Pani Poseł @Gasiuk_Pihowicz - dziękuję za odwagę, wyłamanie się z dyscypliny PO i zagłosowanie "ZA" uchwałą w sprawie sprzeciwu Polski wobec przyjęcia przez UE paktu migracyjnego!" - oświadczył na Twitterze Kaleta.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Gra migrantami pomysłem na restart kampanii PiS?
Jak się dowiedziała się Wirtualna Polska, skierowanie uwagi na migrantów ma być polityczną bombą, której szukał Jarosław Kaczyński, by poprawić kampanię PiS. To powtórka z kampanii wyborczej z 2014 roku, w której grano trwającym wówczas kryzysem migracyjnym.
Według informacji Wirtualnej Polski kierownictwo PiS na na środowym spotkaniu władz partii rozstrzygnie kilka zasadniczych kwestii: m.in. to, jak ma wyglądać kampania na kolejnych etapach, czy zreorganizować sztab wyborczy i wymienić jego członków (raczej nie), czy Jarosław Kaczyński wróci do rządu jako wicepremier (możliwe) oraz jak zmobilizować ospałe struktury terenowe partii rządzącej (konieczne).
Ale temat numer jeden może być inny: przygotowania do organizacji referendum ws. relokacji migrantów proponowanej przez Unię Europejską. Mimo głosów ekspertów w tej sprawie, wszystko wskazuje na to, że do referendum jednak dojdzie.
Czytaj także: