"Jesteśmy daleko od pokoju". Kwaśniewski o możliwych scenariuszach
W wyborach do Parlamentu Europejskiego w wielu krajach dobre wyniki zanotowali przedstawiciele partii nacjonalistycznych lub czasem wprost sympatyzujących z Rosją. Czy na Kremlu cieszą się z wyników? - Powodu do radości nie ma, ale na pewno się nie martwią - ocenił były prezydent Aleksander Kwaśniewski w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski.
W zachodniej Europie: w Niemczech, Francji, czy Włoszech dobre wyniki w ostatnich wyborach do europarlamentu zanotowały partie prawicowe. Niektóre z nich wprost sympatyzują z Rosją. Paweł Pawłowski zapytał Aleksandra Kwaśniewskiego, czy Kreml ma się z czego cieszyć?
- To, że do Parlamentu Europejskiego wchodzą oddani przyjaciele Putina, to na pewno jest dla niego miła informacja - stwierdził były prezydent, wymieniając jako przykład liczną francuską delegację z partii Marine Le Pen.
Cały wywiad z Aleksandrem Kwaśniewskim dla WP na YouTube:
Kwaśniewski skomentował także wyniki wyborów do PE w Polsce. W jego ocenie, wynik Konfederacji powinien "skłonić nas do troski o to, co będzie dalej". Zwrócił uwagę także na trzeci z rzędu słaby wynik Lewicy. - Lewica ugrzęzła w politycznej koleinie. Nie może rozszerzyć elektoratu, a nawet on się kurczy - ocenił były prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gawryluk namiesza w wyborach prezydenckich? "To zawsze się kończy przewidywalnie"
Paweł Pawłowski w programie "Newsroom" poruszył także temat przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Czy czeka nas niespodzianka wśród kandydatów głównych partii?
Aleksander Kwaśniewski stwierdził, że Koalicja Obywatelska ma dobrego kandydata - Rafała Trzaskowskiego. - Dziwiłbym się, gdyby chcieli podejmować jakiekolwiek inne ryzyko - dodał.
Dziennikarz WP dopytywał też, czy Dorota Gawryluk namiesza w wyborach prezydenckich? "Rzeczpospolita" opublikowała sondaż, w którym - wciąż jeszcze dziennikarka Polsatu - notuje poparcie na poziomie 10 procent. - Trzeci kandydat, który pojawia się przeciwko głównym, może liczyć na taki wynik [ok. 10 proc. przyp.red]. Czas na takiego kandydata jest zawsze, ale kończy się zawsze przewidywalnie - on zajmuje trzecie miejsce i w drugiej turze pojawiają się kandydaci głównych partii - ocenił Kwaśniewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Kandydat outsider ma szansę w warunkach całkowitego kryzysu partii politycznych. Na pustym polu taki kandydat zyskuje. W Polsce za rok pustego pola nie będzie - dodał.
" Mamy do czynienia z agresywnymi opłacanymi grupami"
Aleksander Kwaśniewski ocenił działania władz w związku z napiętą sytuacją przy polsko-białoruskiej granicy. Stwierdził, że podjęte środki są prawidłowe.
- Mamy do czynienia z agresywnymi opłacanymi grupami, które mają swoje zdania - zwiększać napięcie. Większym błędem byłoby, gdyby te problemy zostały zlekceważone - mówił były prezydent.
"Jesteśmy daleko od pokoju"
W programie "Newsroom" pojawił się także temat szczytu pokojowego ws. Ukrainy, który odbędzie się połowie czerwca w Szwajcarii. Paweł Pawłowski zapytał byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego o to, czy to już czas na pokój.
- Pytanie, czy da się do niego doprowadzić i jakie warunki mają być spełnione - stwierdził Kwaśniewski. Tłumaczył, że "Putin nie ma problemu, żeby był pokój". - Warunek według niego jest jeden. Zaprzestanie dostaw broni dla Ukrainy i on wtedy mówi, że "wojna w ciągu dwóch, trzech miesięcy wojna się skończy" - powiedział Kwaśniewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były prezydent podkreślił, że wtedy "wojska ukraińskie będą walczyć do ostatniego pocisku, ale w końcu ten ostatni pocisk przyjdzie". - Putin osiągnie swój cel. Ukraina będzie w jego rękach, obsadzi kimś swoim władze w Kijowie. Zełenskiego aresztuje, albo wręcz rozstrzela. To będzie pokój według Putina - powiedział były prezydent.
Na koniec stwierdził, że w jego ocenie jesteśmy daleko od pokoju. - Obawiam się, że nawet dalej, niż sobie to wyobrażamy - dodał.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kwaśniewski mówi o zagrożeniach UE. "Ciąg wydarzeń trudnych"