Lex Tusk. Znamy nazwisko szefa komisji PiS

Sławomir Cenckiewicz został wybrany przewodniczącym komisji ds. badania wpływów rosyjskich - przekazał zasiadający w komisji Przemysław Żurawski vel Grajewski.

Lider PO w Sejmie podczas głosowania ws. lex Tusk
Lider PO w Sejmie podczas głosowania ws. lex Tusk
oprac. AJK

- Z całą pewnością komisja zbierze się jeszcze przed wyborami - zaznaczył Żurawski vel Grajewski. Dopytywany, czy planowane są jakieś przesłuchania, stwierdził: "nikogo nie będziemy przesłuchiwać w takim terminie, albowiem najpierw trzeba ustalić tematy, zadania, sprawy do wyjaśnienia, a nie listę osób do przepytania".

Lex Tusk. Komisja PiS przed wyborami

Sławomir Cenckiewicz to kojarzony z prawicą historyk i współautor serialu "Reset" w TVP. Wcześniej w poniedziałek marszałek Sejmu Elżbieta Witek wręczyła akty powołania członkom Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007–2022, jak brzmi jej pełna nazwa. Uroczystości nie nadano medialnego rozgłosu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

30 sierpnia, na ostatnim posiedzeniu zaplanowanym w tej kadencji, Sejm powołał 9 członków komisji. Wszyscy zostali zgłoszeni przez PiS, opozycja nie przedstawiła swoich kandydatów i nie wzięła udziału w głosowaniu.

Ustawa powołująca komisję nazwana została lex Tusk, bo zdaniem opozycji, służyć ma do uderzeń w lidera Koalicji Obywatelskiej.

Na członków komisji zostali powołani: dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz, doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz, przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie RP prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski oraz Łukasz Cięgotura, Michał Wojnowski, Józef Brynkus, Marek Szymaniak, Arkadiusz Puławski Andrzej Kowalski.

Lex Tusk. Szefem komisji ds. rosyjskich wpływów został Sławomir Cenckiewicz
Lex Tusk. Szefem komisji ds. rosyjskich wpływów został Sławomir Cenckiewicz© PAP | Tomasz Gzell

Opozycja też chce komisji. Decyzja Senatu

Senat natomiast przyjął w czwartek uchwałę o powołaniu Komisji Nadzwyczajnej ds. zbadania wpływów rosyjskich na decyzje organów władzy publicznej w Polsce. W skład komisji weszło siedmioro senatorów większości senackiej. PiS nie zgłosił swoich członków. Senacka komisja nadzwyczajna nie będzie posiadać uprawnień śledczych. Będzie działała jedynie do końca bieżącej kadencji Senatu.

Zgodnie z uchwałą, komisja nadzwyczajna zajmie się zbadaniem wpływów rosyjskich w procesie stanowienia i stosowania prawa w Polsce od 2005 r. Do jej zadań należy także zidentyfikowanie możliwych zagrożeń ze strony rosyjskich służb specjalnych i wskazanie sposobów przeciwdziałania tym zagrożeniom, w tym poprzez wprowadzenie stosownych rozwiązań prawnych.

Lex Tusk. Sondaż WP

Co powinno stać się z komisją po wyborach parlamentarnych? Z takim pytaniem, na zlecenie Wirtualnej Polski, United Surveys zwrócił się do Polaków. Mieli do wyboru cztery odpowiedzi. Którą wybrało najwięcej z nich?

Aż 46,8 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "powinna zostać zlikwidowana bez powoływania jakiejkolwiek innej". 21 proc. badanych uważa, że powinna "pracować, ale w nowym kształcie i formule".

Zaledwie 20,8 proc. ankietowanych uznało, że powinna nadal "pracować, w kształcie zaproponowanym przez PiS".

Źródła: TVN24, PAP, WP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie