"Urąga". Jest mocna odpowiedź z USA dla Putina
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan odrzucił w niedzielę "ofertę" pokojową prezydenta Rosji Władimira Putina. Podkreślił, że jest ona nie tyko sprzeczna z Kartą Narodów Zjednoczonych, ale też "urąga fundamentalnej moralności i zdrowemu rozsądkowi".
- Zgodnie z propozycją Putina Ukraina ma nie tylko oddać terytorium, które Rosja w tej chwili kontroluje, ale też wyrzec się dodatkowych terenów - przypomniał Sullivan uczestnikom konferencji w sprawie Ukrainy zgromadzonym w Buergenstock w Szwajcarii.
Mocna odpowiedź z USA na propozycję Putina
Przedstawiciel USA wskazał, że zgodnie z rosyjską propozycją Kijów musiałby się również rozbroić. - Byłby więc bezbronny wobec przyszłej rosyjskiej agresji - podkreślił.
- Żadne rozsądne państwo nie może powiedzieć, że to rozsądna podstawa pokoju. Jest to sprzeczne z Kartą Narodów Zjednoczonych, a także urąga fundamentalnej moralności i najprostszemu zdrowemu rozsądkowi - oznajmił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie okręty 250 km od USA. Nagranie z portu na Kubie
Bulwersująca propozycja Putina
Putin oświadczył w piątek na spotkaniu z kierownictwem MSZ w Moskwie, że armia rosyjska wstrzyma ogień, jeśli ukraińskie wojska wycofają się z anektowanych przez Rosję ukraińskich terytoriów, a Kijów zobowiąże się do niewstępowania do NATO.
Według niego ukraińskie wojska powinny całkowicie wycofać się z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz obwodu chersońskiego i zaporoskiego. Są to regiony Ukrainy, których aneksję Rosja ogłosiła po rozpoczęciu pełnowymiarowej napaści na ten kraj. Jako warunek konieczny Putin przedstawił "neutralny, pozablokowy, nieatomowy status Ukrainy".
Jego "oferta" wywołała międzynarodowe oburzenie. Zareagowali m.in. prezydent Polski Andrzej Duda i szef MSZ Radosław Sikorski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polka zgwałcona w Indiach. Dramatyczne szczegóły
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski