Jarosław Zieliński porównał opozycję do Jaruzelskiego. Internauci w komentarzach wytykają działania PiS
W rocznicę ogłoszenia przez gen. Wojciech Jaruzelskich stanu wojennego w Polsce wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński postanowił nawiązać do tej rocznicy oraz działań dzisiejszej opozycji. I dał początek serii komentarzy.
"13 grudnia 1981 roku reżim totalitarnego państwa gen. Jaruzelskiego wydał wojnę polskiemu narodowi dążącemu do wolności i demokracji. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że obecna totalna opozycja tę walkę 'poprzez ulicę i zagranicę' kontynuuje" – napisał na Twitterze wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.
Jako jeden z pierwszych wpis Jarosława Zielińskiego skomentował poseł Nowoczesnej Piotr Misiło. "To urągające przyzwoitości słowa panie ministrze. To m.in. pan głosował w Sejmie Rzeczypospolitej upartyjnienie SN i KRS rodem z PRL-u, a dzisiaj opanowny przez PiS Senat KRS i SN dobije. Jest pan żałosnym partyjnym aparatczykiem i kiedyś Pan za swoją postawę odpowie" – napisał.
Na wpis nie pozostał obojętny przewodniczący pomorskiego KOD Radomir Szumełda.
Marek Migalski stwierdził nawiązując, że prezes PiS nie był 36 lat temu internowany, napisał: "jak tylko się Jarosław Kaczyński obudzi to się zdziwi, że demonstrantów można porównać do Jaruzelskiego, a oddziały dzisiejszej policji do internowanych".
Komentujący wpis Jarosław Zielińskiego na Twitterze zauważają, że część z polityków PiS nie była w tamtym czasie w opozycji. Internauci wymieniają Andrzeja Kryże, wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS w latach 2005-2007, któremu wypominają prowadzenie spraw politycznych w latach 70. i 80. XX w. Bronisław Komorowski twierdzi, że Andrzej Kryże aresztował go w 1979 r. Drugim najczęściej wymienianym politykiem PiS jest Stanisław Piotrowicz, który w czasach PRL był prokuratorem.