Media: Ukraina nie wierzy już w Trumpa
Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) uważa, że Ukraina nie wierzy już w prezydenta USA Donalda Trumpa. Według gazety, pod rządami Trumpa USA prowadzą niejasną politykę, a kwestia przekazania Ukrainie broni dalekiego zasięgu wciąż stoi pod znakiem zapytania.
Co musisz wiedzieć?
- Ocena Trumpa przez Ukraińców. - Ukraina traci wiarę w USA pod rządami Donalda Trumpa, co negatywnie wpływa na współpracę militarną - czytamy w niemieckim dzienniku.
- Gdzie i kiedy? - Sytuacja dotyczy obecnych działań wojennych i polityki USA wobec Ukrainy.
- Dlaczego to ważne? - Brak jasnej polityki USA zagraża bezpieczeństwu Ukrainy i jej zdolności do obrony przed Rosją.
"FAZ" zwraca uwagę, że odkąd Trump powrócił w styczniu do Białego Domu, Rosja znacząco rozszerzyła swoje działania wojskowe, zwłaszcza ataki bombowe, dronowe i rakietowe na ukraińskie miasta. "Wszystkie rozmowy, próby mediacji i presja wywierana przez Trumpa, głównie na rząd w Kijowie, nie przyniosły żadnych perspektyw na pokój" – podkreślono.
Zdaniem dziennika, po tym jak Trump najpierw "wyrzucił" prezydenta Wołodymyra Zełenskiego z Białego Domu, a następnie symbolicznie rozwinął na Alasce czerwony dywan przed rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, większość Ukraińców zrozumiała, że nadal musi polegać przede wszystkim na sobie.
"Nie zmienia tego nawet najnowszy zwrot Trumpa, jego głośno wyrażone rozczarowanie Putinem i zapowiedź dalszego wsparcia militarnego dla Kijowa. Perspektywa dostaw broni dalekiego zasięgu, która mogłaby wyeliminować źródła rosyjskiego terroru i odegrać decydującą rolę, pozostaje jednak niejasna" – uważa "FAZ".
Tomahawki dla Ukrainy. "Sparing, ale nie Trumpa z Putinem"
Według gazety, wielu Ukraińców, zwłaszcza żołnierzy walczących od 2014 roku, straciło wiarę w Stany Zjednoczone pod rządami Trumpa. "Nie mają dużego zaufania do kraju, którego prezydent nie prowadzi jasnej i wiarygodnej polityki. W armii panuje też niemal całkowity brak gotowości do kompromisów w rodzaju »ziemia za pokój«" – zauważono.
Ekipa Zełenskiego - jak dodaje "FAZ" - zdaje sobie jednak sprawę, że tylko Stany Zjednoczone mogą powstrzymać Putina. Dlatego stara się zyskać przychylność Trumpa, czy to oferując dostęp do bogactw naturalnych, czy wychwalając go publicznie, czy wreszcie obiecując nominację do Pokojowej Nagrody Nobla "w imieniu Ukrainy", jeśli doprowadzi do rozejmu.
Spotkanie Trumpa i Zełenskiego w Białym Domu
Prezydenci Trump i Zełenski spotkają się w piątek w Białym Domu, by rozmawiać o tym, jaka broń powinna być dostarczona Ukrainie i czy Amerykanie powinni przekazać Ukraińcom pociski manewrujące Tomahawk - napisał w poniedziałek portal Axios. Są pewne sprawy, których nie można omówić przez telefon - przekazało źródło serwisu.
Zełenski ma przybyć do Waszyngtonu w czwartek. Do piątkowego spotkania liderów dojdzie po ich rozmowach telefonicznych na temat sprzedaży Ukrainie pocisków Tomahawk.
Trump oświadczył, że zanim zdecyduje się na przekazanie Ukrainie rakiet manewrujących dalekiego zasięgu Tomahawk, musi porozmawiać z Putinem. Dodał, że zamierza powiedzieć Putinowi, iż jeśli nie zakończy wojny, to USA udostępnią rakiety Ukrainie.