Irański dowódca grozi atakiem na Izrael. "Jak będzie rozkaz"
Teheran kieruje groźby wobec Izraela. Jeden z dowódców Gwardii Rewolucyjnej Ali Fadavi przekazał, że Iran bez wahania wystrzeli rakiety na Hajfę, jeśli pojawi się taki rozkaz.
23.10.2023 | aktual.: 17.01.2024 15:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas spotkania ze studentami uniwersytetu w Teheranie Fadavi odpowiadał na pytanie o bezpośrednią akcję Iranu wymierzoną w Izrael.
- Jeżeli będzie taki rozkaz, uderzymy w Hajfę - powiedział.
Fadavi zapewnił też, że efektywność Żelaznej Kopuły - izraelskiego sytemu przechwytywania wrogich rakiet - jest znacznie niższa, niż podają siły obronne Izraela, i sięga co najwyżej 30 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cytowany przez portal Jerusalem Post Fadavi przekonywał studentów, że "Ameryka stworzyła Izrael dla swojego bezpieczeństwa i w razie zagrożenia łatwo go poświęci".
"Beczka prochu"
Iran od czasów rewolucji ajatollahów jest w konflikcie z Izraelem. Teheran nie pozostaje więc obojętny na obecną sytuację. Minister spraw zagranicznych w Teheranie Hossein Amir-Abdollahian ostrzegał przed zaostrzeniem konfliktu w związku z sytuacją w Gazie.
- Dziś ten region stał się beczką prochu. (...) Chcę ostrzec Stany Zjednoczone i marionetkowy reżim w Izraelu, że jeśli nie położą natychmiast kresu zbrodniom przeciw ludzkości i ludobójstwu w Gazie, to wszystko, w każdej chwili stanie się możliwe, a (sytuacja) w regionie wymknie się spod kontroli - powiedział Amir-Abdollahian.
W konflikt angażuje się także wspierany przez Iran Hezbollah. W ostatnich dniach doszło do wymiany ognia między Izraelem a bojownikami libańskiej organizacji.
Czytaj więcej: