Ilja Jaszyn krytykował działania Kremla. Rosyjskiemu opozycjoniście grozi 15 lat więzienia
Ilja Jaszyn to jeden z liderów opozycji antykremlowskiej. Rosjanin został właśnie oskarżony o "rozpowszechnianie fałszywych informacji o rosyjskiej armii". Chodzi o działania Rosji w Ukrainie. Jeden z głównych krytyków polityki Władimira Putina wiele razy negatywnie wypowiadał się na temat militarnych działań Moskwy, uznając, że jak najszybciej Rosja powinna zakończyć konflikt z Ukrainą. Od marca mężczyzna był już kilka razy aresztowany. Ostatnie zatrzymanie odbyło się 28 czerwca. Początkowo Rosjanin miał zostać zwolniony po 15 dniach. Jednak teraz, w wyniku zmiany prawa, mężczyźnie grozi do 15 lat więzienia. - Ilja nie zgadzał się z zatrzymaniem. Uważał je za bezpodstawne, nielegalne i umotywowane politycznie - przekazała Maria Ejsmont, która broni opozycjonisty. Na podstawie nowych przepisów, które czynią przestępstwem zwykłą krytykę wojny w Ukrainie, prokuratura przekazała 12 lipca, że Jaszynowi postawiono zarzuty. Rosjanin ma teraz odpowiadać za "rozpowszechnianie fałszywych informacji o wojsku".