Zabity dowódca elitarnych sił. Izrael wypełnia obietnicę
Libańska grupa Hezbollah, powiązana z Iranem, potwierdziła w sobotę po północy w oświadczeniu, że jej najwyższy dowódca wojskowy, Ibrahim Aqil, został zabity. Nie podano jednak szczegółów na temat jego śmierci.
Aqil zginął w piątek podczas izraelskiego ataku lotniczego w Bejrucie, w którym śmierć poniosło też co najmniej 10 innych głównych dowódców tej grupy terrorystycznej. Informacje przekazała armia Izraela.
Według IDF (Israel Defense Forces), Aqil był szefem operacji wojskowych Hezbollahu, pełniącym obowiązki dowódcy elitarnych sił terrorystycznych Radwan Force oraz szefem planu inwazji na Galileę.
Izraelska armia przeprowadziła w piątek "ukierunkowany atak w Bejrucie". "Izraelskie lotnictwo ostrzelało budynek, w którym miała odbywać się narada Hezbollahu i Hamasu, dwiema rakietami tuż po tym, gdy Hezbollah przyjął na siebie odpowiedzialność za ostrzelanie północnego Izraela 140 rakietami" - przekazały izraelskie media.
Stany Zjednoczone oferowały 7 mln dolarów nagrody za informację o Aqilu. Był on ścigany za udział w zamachu bombowym na koszary piechoty morskiej USA w Bejrucie w 1983 r., a także za kierowanie akcją wzięcia amerykańskich i niemieckich zakładników w Libanie w latach 80. - przypomniał portal Times of Israel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowa faza wojny. Izrael zatwierdził
"Szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen. Herci Halewi zatwierdził plan wojenny dla frontu północnego" - poinformowała w czwartek armia. Wojsko przekazało, że rozpoczął się już ostrzał celów w południowym Libanie. Mają one być związane z Hezbollahem.
"IDF uderza obecnie w cele Hezbollahu w Libanie, aby osłabić jego potencjał terrorystyczny i infrastrukturę" - przekazała w komunikacie armia.
"Przez dziesięciolecia Hezbollah uzbrajał cywilne domy, kopał pod nimi tunele i wykorzystywał cywilów jako żywe tarcze - zamieniając południowy Liban w strefę wojny. IDF działa w celu zapewnienia bezpieczeństwa w północnym Izraelu, aby umożliwić mieszkańcom powrót do domów i osiągnąć cele wojenne" - podkreśliła armia w opublikowanym w serwisie X komunikacie.
Od października Hezbollah opublikował nazwiska 484 członków zabitych przez Izrael.
