Grzybobranie. Złe informacje dla grzybiarzy. Z lasów znikną uwielbiane gatunki?
Przełom lata i jesieni to szczyt sezonu grzybowego w Polsce. Jak prognozują eksperci, już wkrótce w lasach może jednak braknąć uwielbianych przez smakoszy gatunków. Wszystko przez postępujące zmiany klimatu, które mogą zmienić strukturę leśną w kraju.
Coraz cieplejszy klimat ma wpływ zarówno na faunę i florę, jak i rodzinę grzybów. Ze względu na prognozowany wzrost temperatury w polskich lasach może nastąpić całkowita zmiana struktury drzewostanu, a co za tym idzie - również gatunków grzybów rosnących na tych terenach. Eksperci alarmują, że część z nich może zniknąć z leśnego krajobrazu.
Grzyby w Polsce. Grzybiarzy czeka rewolucja?
O zmianach, które mogą dotknąć grzybiarzy, opowiedziała w cyklu "Klimat na bioróżnorodność" dr Marta Kujawska z Instytutu Dendrologii Polskiej Akademii Nauk.
- Produkcja owocników leśnych grzybów jadalnych w latach 2016-2100 będzie prawdopodobnie o 23 do 93 proc. wyższa w porównaniu do aktualnych danych, głównie ze względu na wydłużenie sezonu owocnikowania, na skutek zwiększonych opadów na początku sezonu i wyższych temperatur pod jego koniec - wskazała. To jednak dopiero wstęp do zmian, które mogą dotknąć całe pokolenia miłośników grzybobrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najdziwniejsze grzyby, które można znaleźć jesienią
Ze względu na postępujące zmiany klimatu, w polskich lasach mogą zajść zmiany gatunkowe. Obecnie dominującymi w nich są siedliska borowe, na czele z sosną zwyczajną. Wraz ze wzrostem średnich temperatur rodzime sosny, brzozy, świerki i modrzewie mogą zostać wyparte przez jodły, buki oraz dęby szypułkowe i bezszypułkowe.
Jak zauważa dr Kujawska, taka zmiana "może znacząco wpłynąć na to, jakie gatunki grzybów będą się pojawiać w tych zmienionych lasach i tym samym przełoży się na strukturę gatunkową koszyka przyszłych grzybiarzy".
Sezon na grzyby. Smakosze muszą pożegnać się z ulubionymi gatunkami?
Zmiana struktury polskich lasów będzie natomiast wpływać na gatunki grzybów w nich występujących. Wszystko przez powiązanie na linii grzyb-drzewo.
- Partner roślinny - drzewo, przekazuje partnerowi grzybowemu wytworzone w procesie fotosyntezy węglowodany. Zaś grzyby dostarczają drzewom, w przyswajalnej formie, związki mineralne oraz wodę pobraną nawet z najdalszych zakątków gleby - wyjaśnia dr Kujawska.
Zmiany klimatyczne, które mogą wpłynąć na częstotliwość występowania siedlisk borowych, są więc bezpośrednio powiązane z rodzajem gatunków grzybów występujących w Polsce.
Jak wyjaśnia ekspertka, w przypadku zmniejszenia populacji drzew, pomniejszeniu ulegnie również zasób grzybów. Mniej sosen oznaczać będzie mniej pieprzników jadalnych, podgrzybków czy maślaków, które są głównie związane z drzewami z rodziny sosnowatych - wyjaśnia TVN Meteo.
Ze względu na zmieniającą się strukturę lasów, ograniczeniu może również ulec występowanie borowika szlachetnego, którego wzrost jest związany z drzewami iglastymi.
- W perspektywie najbliższych kilkudziesięciu lat grzybiarze będą zmuszeni sięgać po inne gatunki grzybów, związane z gatunkami drzew, które zastąpią sosnę, na przykład borowika usiatkowanego, występującego pod bukami, dębami i grabami - informuje dr Kujawska.