Giertych tłumaczy swoją nieobecność. "Bardzo ważna przyczyna"

Roman Giertych nie pojawił się w piątek Sejmie podczas głosowań ws. projektów ustaw aborcyjnych. Jak dowiedziała się WP, sprawą nieobecności mecenasa ma się zająć rzecznik dyscypliny partyjnej. Giertych odniósł się do swojej nieobecności, tłumacząc, że "miała bardzo ważną przyczynę".

.
.
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Kamila Gurgul

13.04.2024 | aktual.: 13.04.2024 19:54

W piątek w Sejmie przewidziano blok ważnych głosowań. Dotyczyły one m.in. nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz pakietu ustaw aborcyjnych.

Jeszcze przed wyborami Donald Tusk zapowiadał, że warunkiem startu z list KO jest poparcie liberalizacji prawa aborcyjnego z dopuszczalnością przerwania ciąży do 12. tygodnia. W klubie KO, jak poinformował jego przewodniczący Zbigniew Konwiński, wprowadzono klubową dyscyplinę w tej sprawie.

Tymczasem podczas głosowań na sali sejmowej zabrakło posła KO Romana Giertycha.

W sumie na sali plenarnej zabrakło 7 posłów PiS, 6 posłów Konfederacji i 2 posłów KO - Jarosława Urbaniaka oraz Romana Giertycha.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, sprawą nieobecności posła zajmie się rzecznik dyscypliny partyjnej. Postępowanie ma dotyczyć tego, czy nieobecność Romana Giertycha była uzasadniona.

O nieobecność mecenasa zapytała również redakcja "Faktów" TVN24. W odpowiedzi napisał: "Moja nieobecność wczoraj w Sejmie miała bardzo ważną przyczynę i jestem przekonany, że rzecznik dyscyplinarny klubu usprawiedliwi moją absencję przy wczorajszych głosowaniach".

Głosowanie ws. ustaw aborcyjnych

Sejm zajmował się w piątek czterema projektami dotyczącymi aborcji. Dwoma autorstwa Lewicy (jeden - dekryminalizujący aborcję, drugi - liberalizujący prawo do przerywania ciąży), jednym Koalicji Obywatelskiej (liberalizujący aborcję) oraz jednym Trzeciej Drogi (zakładający powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego).

W głosowaniu wzięło udział 444 posłów. Za odrzuceniem projektu było 181 posłów PiS, 8 posłów PSL, 14 posłów Konfederacji i trzech posłów Kukiz15. Za dalszymi pracami nad projektami było 153 posłów KO, 32 posłów Polski 2050, 9 posłów PSL, 26 posłów Lewicy i 2 posłów niezrzeszonych. 15 posłów PSL wstrzymało się od głosu.

Źródło: TVN24, WP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (106)