Śledztwo ws. Giertycha. Nagłe i duże zmiany w Lublinie. Mamy szczegóły
Jerzy Ziarkiewicz nie jest już szefem zespołu śledczego, który prowadzi postępowanie ws. Romana Giertycha. Cały zespół został też zmniejszony. Śledczy deklarują, że nie zamierzają także występować o uchylenie immunitetu posła KO.
Chodzi o sprawę spółki deweloperskiej Polnord. W 2020 roku śledczy badali kwestię wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. W październiku 2020 roku Roman Giertych został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Cztery miesiące później sąd uznał jednak prowadzoną akcję CBA za "bezprawną i nielegalną".
Tuż przed wyborami śledczy chcieli postawić Giertychowi kolejne zarzuty dot. domniemanego wyprowadzenia i przywłaszczenia pieniędzy z Polnordu. Ówczesne kierownictwo Prokuratury Regionalnej w Lublinie "analizowało stan prawny" i możliwości ścigania adwokata po uzyskaniu przez niego immunitetu poselskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledztwo cały czas trwa, ale Prokuratura Regionalna w Lublinie właśnie zdecydowała o uszczupleniu zespołu śledczego zajmującego się sprawą.
- Zespół został zmniejszony z 12 do 7 prokuratorów. Ta liczba jest wystarczająca do prowadzenia tego postępowania - wyjaśnia Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Zmienił się też szef zespołu, którym był ówczesny prokurator regionalny Jerzy Ziarkiewicz, zaufany człowiek Zbigniewa Ziobry. Pod koniec stycznia Ziarkiewicz stracił stanowisko szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Odszedł w atmosferze skandalu po ujawnieniu przez media, że akta różnych prowadzonych przez tamtejszą prokuraturę spraw trafiały do garażu. Ziarkiewicz nie jest też już szefem zespołu śledczego prowadzącego sprawę spółki Polnord. Nowym szefem został prokurator Andrzej Markowski, który jest naczelnikiem I Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej PR w Lublinie.
Trwające śledztwo miało się zakończyć do 16 kwietnia, ale prokuratura wystąpiła do Prokuratury Krajowej o jego wydłużenie na dalsze pół roku, do 16 października.
- Oczekujemy na opinie z zakresu szacowania prac inwestycyjnych w budownictwie. Będzie jeszcze wywołana opinia z zakresu ekonomii - informuje prokurator Beata Syk-Jankowska.
Czy śledczy będą występować o uchylenie immunitetu Romana Giertycha, który w ubiegłorocznych wyborach został posłem KO?
- Jest brak przesłanek do wystąpienia z wnioskiem o uchylenie immunitetu - wyjaśnia Syk-Jankowska.
Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Czytaj także: