Mają inny plan. Finlandia nie zatrzyma Rosji na granicy

Finlandia, w przeciwieństwie do pozostałych krajów bałtyckich, nie ma w planach budowy umocnień wojskowych wzdłuż swojej granicy - informuje fińska prasa. Jak piszą tamtejsze media, celem obrony, w przypadku ataku Rosjan, nie jest zatrzymanie ich od razu, ale prowadzenie działań obronnych w głębi kraju.

?wiczenia si? specjalnych armii fi?skiej
Utti Jaeger Regiment (UTJR) troops are seen during an exercise in Kouvola, Finland, on June 10, 2022, the picture shows an RG32M armoured vehicle and a machine gun . The Utti Jaeger Regiment is home to the Army Special Forces Unit and the helicopter operations of the Finnish Defence Forces. LEHTIKUVA / JUSSI NUKARI - FINLAND OUT. NO THIRD PARTY SALES.
Jussi NukariFinlandia odstaje na tle krajów bałtyckich. Ma inny plan na obronę
Źródło zdjęć: © East News | Jussi Nukari
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Fiński nadawca Yle przedstawił różnice w planowaniu obronnym pomiędzy krajami na wschodniej flance NATO.

W artykule opisuje Linię Bałtycką, czyli plany budowy umocnień wzdłuż granicy wschodniej przez Litwę, Łotwę i Estonię. Ta ostatnia planuje wznieść około 600 bunkrów, a także m.in. zapory przeciwpancerne.

W artykule zwrócono również uwagę na Linię Tuska, czyli plan umocnienia militarnego przede wszystkim polskiej wschodniej granicy z Białorusią.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szturm na polską granicę. Kamera nagrała atak migrantów ze strony białoruskiej

Płk. Janne Mäkitalo, kierujący tzw. szkołą walk lądowych w fińskich siłach zbrojnych, skomentował, że nie ma takiej fortyfikacji obronnej, której nie dałoby się pokonać przy użyciu odpowiedniej siły artyleryjskiej i systemów powietrze-ziemia.

- Fińskie myślenie zakłada wciągnięcie wroga w głąb kraju, ogarnięcie go, by potem zadać mu nokautujący cios - tłumaczy z kolei ekspert polityki wojskowej płk. Juhani Pihjajamaa.

W praktyce oznacza to stworzenie pewnej "głębokości obrony", czyli na wschodzie musi znajdować się teren, na którym toczą się walki – podkreślono w reportażu Yle.

Władze Lappeenranta, miasta oddalonego o 20 km od granicy z Rosją, ufają centralnej doktrynie obronnej kraju. Zaktualizowane zostały tam plany ewakuacyjne, a także zainwestowano w agregaty i systemy zasilania awaryjnego, które są rozlokowane w różnych częściach miasta – ujawnił szef wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w mieście Ari-Pekka Meuronen.

Eksperci podkreślają również, że fińska lądowa granica z Rosją różni się od estońskiej, nie tylko ze względu na uwarunkowania w terenie, ale też jest od niej wielokrotnie dłuższa. Liczy ponad 1300 km, a projekt jej ufortyfikowania wymagałby poniesienia ogromnych nakładów. Stałe umocnienia wzniesione w czasie pokoju wymagają też ciągłej konserwacji.

Niektórzy politycy są jednak bardziej entuzjastycznie nastawieni do wznoszenia nowych umocnień na wschodniej granicy.

"Fortyfikacja wzmacnia bezpieczeństwo, podnosi próg ataku i jest warta rozważenia, a przy tym nie prowokuje nikogo" – pisał w artykule dla tygodnika "Kuvalehti" ambasador Finlandii w Waszyngtonie Mikko Hautala, wcześniej także szef fińskiej placówki w Moskwie.

Wojsko stawia bunkry na prywatnych terenach

Yle przypomniało, że fińskie siły zbrojne od lat systematycznie wznoszą jednak różnego rodzaju umocnienia w różnych częściach kraju w kluczowych dla obrony obszarach, takich jak magazyny czy garnizony wojskowe.

Praktykowane jest zawieranie umów z właścicielami gruntów, zgodnie z którymi w zamian za pieniężną rekompensatę, wojsko może stawiać na prywatnych działkach np. bunkry i inne umocnienia czy prowadzić manewry.

Finlandia przy granicach ma fortyfikacje jeszcze z II wojny światowej

W terenie przygranicznym pozostały dawne fortyfikacje tzw. Linii Salpa (m.in. bloki kamienne, przeciwczołgowe "zęby smoka", bunkry, ziemianki, czy innego rodzaju zbrojenia), wzniesionej w czasie II wojny światowej, po przegranej z Sowietami wojnie zimowej. Umocnienia w razie zagrożenia kolejną ofensywą postawiono od Laponii po Zatokę Fińską, ale główne zapory wzniesiono na południu w regionie pojezierza Saimaa. Wiele z elementów tego łańcucha jest wciąż dobrze zachowanych – przyznał badacz z Muzeum Linii Salpa Armi Oinonen.

W czasie wojny zimowej 1939-1940 Armia Czerwona przeforsowała w płd-wsch. Finlandii tzw. Linię Mannerheima, tj. zespół umocnień na odcinku ok. 130 km, budowaną na przełomie lat 20. i 30. XX w. W wyniku ataku ZSRR Finlandia utraciła ok. 10 proc. swojego terytorium, w tym część Karelii.

Wybrane dla Ciebie
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja