Nocny komunikat BBN. Skrzypczak: wysłanie 200 żołnierzy to "dużo"

Trzy polskie samoloty zostały wysłane do Izraela w celu ewakuacji obywateli Polski z lotniska w Tel Awiwie. W akcji uczestniczy 200 żołnierzy z Polskiego Kontyngentu Wojskowego. W rozmowie z Wirtualną Polską gen. Waldemar Skrzypczak wskazuje, jakie mogą być trzy cele wojska.

Przylot ewakuowanych do WarszawyPrzylot ewakuowanych do Warszawy
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Adam Zygiel

W sobotę wczesnym rankiem Hamas niespodziewanie przeprowadził zmasowany atak na Izrael, wystrzeliwując tysiące rakiet w centurm kraju. Palestyńczycy uderzyli także w obiekty wojskowe przy granicy ze Strefą Gazy. Zginęło co najmniej 700 osób, a ponad 2000 zostało rannych. W atakach odwetowych Izraela zginęło co najmniej 370 osób, a 2200 zostało rannych.

W Izraelu znajduje się wielu obywateli Polski, m.in. turystów. Władze zdecydowały o ich ewakuacji. W tym celu wysłano trzy samoloty do Izraela. Pierwsza z maszyn już wróciła do Warszawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Izrael odpowiedział z potężną mocą. Siła, jakiej Hamas nie widział

Polscy żołnierze pomagają w ewakuacji

Ewakuacja jest zabezpieczana przez wojskowych. Jak w nocy przekazało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, prezydent Andrzej Duda postanowił o użyciu Polskiego Kontyngentu Wojskowego do ewakuacji obywateli Polski z Izraela.

"Kontyngent liczący do 200 żołnierzy wraz z samolotami B-737, C-130 oraz C-295 zostanie użyty w terminie 8-15 października 2023 r." - napisano w komunikacie.

Generał Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Wirtualną Polską wyraził zaskoczenie operacją. Stwierdził, że wysłanie 200 żołnierzy to "dużo". Dodał, że zastanawiającym jest zgoda Izraela na przysłanie takiego kontyngentu, gdyż może świadczyć o tym, że władze nie dają sobie rady.

- Proszę pamiętać, że jak prezydent podejmuje takie decyzje, to to na pewno było dogadane ze stroną izraelską oraz koalicją - mówił.

Gen. Skrzypczak wskazuje, że polskie wojsko ma tam najprawdopodobniej trzy cele. - Na pewno polecieli tam z żywnością, bo oni tam na lotnisku nie mieli jedzenia prawie od początku. Miałem kolegę, który też utknął na lotnisku Ben Guriona. Tam w zasadzie pierwszego dnia bary i automaty zostały wyczyszczone - mówił.

- Oprócz tego pomoc medyczna, bo tam były kobiety ciężarne. No i ewentualnie osłona. Ale przed kim? Lotnisko Ben Guriona jest jak twierdza. To prawdopodobnie najbardziej bezpieczne miejsce w Izraelu - mówi generał.

Wskazuje, że liczba Polaków koczujących na lotnisku była prawdopodobnie niewielka w stosunku do wszystkich znajdujących się tam pasażerów.

- Na pewno jest to duża operacja i polski kontyngent będzie prawdopodobnie musiał pomóc także innym. Nie wyobrażam sobie, że będą pomagali tylko Polakom - mówił gen. Skrzypczak.

Będą kolejne loty

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński podkreśla, że wszyscy polscy obywatele znaleźli miejsce w samolotach. Pierwsza maszyna już wystartowała. Kolejne loty "w miarę potrzeb i możliwości" będą organizowane w kolejnych dniach.

"Nasza ambasada i służby konsularne pracują na miejscu bez przerwy od kilkudziesięciu godzin. Udzielają informacji i pomocy na lotnisku oraz w ambasadzie, koordynują zgody na przeloty, tworzą listy pasażerów i koordynują ich odprawę. Fakt, że nie wszyscy otrzymali od razu informację zwrotną wynika z bardzo dużego obłożenia - prosimy o zrozumienie. Nikt nie zostanie pozostawiony bez pomocy - ale jej udzielenie wszystkim w tym samym momencie jest bardzo trudne" - napisał Jabłoński na portalu X.

Podkreśla, że pracownicy ambasady w Izraelu nie zawsze są w stanie odebrać telefon lub tysiące maili. "Czasami odebranie telefonu jest też zwyczajnie niemożliwe - np. w czasie alarmu bombowego, kiedy pracownicy ambasady muszą zejść do schronu. Połączeń były dziś setki i wiele osób tą drogą uzyskało miejsce w samolotach. Jutro będą uruchamiane dodatkowe linie" - podkreśla.

Wskazuje, że cały czas działa adres telaviv.wk.dyzurny@msz.gov.pl, którym to kanałem informuje się także o lotach ewakuacyjnych.

W związku z sytuacją w Izraelu MSZ uruchomiło także specjalną infolinię dla obywateli polskich: + 48 22 523 88 80.

Ambasada prosi o cierpliwość

Ambasada w Izraelu zapewnia, że podejmuje wszelkie możliwe działania, by zapewnić obywatelom Polski bezpieczny powrót do domu. Placówka prosi jednak o cierpliwość, ze względu na dużą liczbę spływających komunikatów.

"Osoby, które chcą wylecieć do Polski z lotniska Ben Gurion prosimy o przesłanie danych: imię, nazwisko, data urodzenia oraz nr paszportu na adres: telaviv.wk.dyzurny@msz.gov.pl" - napisano.

Dyplomaci zaznaczają, że to operacja o bardzo dużej skali. "Nie zostawimy naszych rodaków bez pomocy" - podkreślono.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Wielka akcja w Primorsku. Zełenski dziękuje służbom
Wielka akcja w Primorsku. Zełenski dziękuje służbom
Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wyłowiono ciało kobiety i dzieci. Dramat w Chicago
Wyłowiono ciało kobiety i dzieci. Dramat w Chicago
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]