Ekshumacje na Wołyniu. Karol Nawrocki odpowiada na wpis Donalda Tuska

Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, pozytywnie odpowiedział na wpis Donalda Tuska dotyczący ekshumacji ofiar ludobójstwa na Wołyniu. Przekonuje, że IPN jest gotowy do działania i zaczepia premiera - oczekując oficjalnych informacji.

Donald Tusk poinformował o przełomie ws. Wołynia
Donald Tusk poinformował o przełomie ws. Wołynia
Źródło zdjęć: © PAP | PAP, Paweł Supernak
oprac. MRT

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, wyraził zadowolenie z informacji od premiera Donalda Tuska, który napisał o przełomie w sprawie ekshumacji ofiar ludobójstwa na Wołyniu.

"Wreszcie przełom. Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje " - napisał w ciągu dnia premier Donald Tusk.

W odpowiedzi napisał Karol Nawrocki. Podkreślił, że IPN od lat jest gotowy do działania i czeka na oficjalne informacje, by rozpocząć prace.

"Jeśli się tylko potwierdzi - to świetna wiadomość. My w IPN od lat w pełnej gotowości i determinacji. Czekamy na oficjalne informacje i ruszamy wypełniać nasze obowiązki wobec Polski" - odpowiedział. I jednocześnie wskazał, że oficjalnych (czyli innych niż w mediach społecznościowych) informacji brak.

Spór o ekshumacje trwa od 2017 r., kiedy to Ukraina wprowadziła zakaz poszukiwań szczątków polskich ofiar. Decyzja ta była odpowiedzią na zdemontowanie pomnika UPA w Hruszowicach. Kwestia ekshumacji była wielokrotnie tematem rozmów polsko-ukraińskich, jednak dotychczas nie znaleziono porozumienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

IPN pod kontrolą PiS? "Jest podporządkowany całkowicie"

Spór między Polską a Ukrainą o Wołyń dotyczy tragicznych wydarzeń, jakie miały miejsce podczas II wojny światowej na terenach Wołynia i Galicji Wschodniej. W latach 1943 - 1945 doszło tam do masowych mordów na ludności polskiej, przeprowadzonych przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz wspierających ją ukraińskich nacjonalistów. Historycy szacują, że w wyniku tych wydarzeń, określanych jako rzeź wołyńska, zamordowano od 50 do 100 tysięcy Polaków. Zbrodnie te były częścią szerszej kampanii czystek etnicznych, której celem było usunięcie polskiej ludności z terenów, które ukraińscy nacjonaliści uważali za swoje przyszłe państwo.

W Polsce wydarzenia na Wołyniu i w Galicji Wschodniej są postrzegane jako jeden z najtragiczniejszych epizodów w historii polsko-ukraińskich stosunków, z wyraźnym wskazaniem na odpowiedzialność UPA.

Z kolei w Ukrainie UPA, a także jej lider Stepan Bandera, są często przedstawiani jako bohaterowie narodowi, walczący o niepodległość Ukrainy. To budzi ogromne kontrowersje w Polsce, gdzie działalność UPA kojarzona jest przede wszystkim z ludobójstwem.

donald tuskkarol nawrockiwołyń
Wybrane dla Ciebie