wołyń

Szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci - odnalezione zostały w miejscu ekshumacji w miejscowości Puźniki w Ukrainie. Po przeprowadzeniu analiz laboratoryjnych zostanie podana ostateczna liczba ofiar, ich płeć i wiek.

W Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się w czwartek prace ekshumacyjne polskich ofiar zbrodni wołyńskiej - poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Specjaliści z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie rozpoczynają prace nad identyfikacją ofiar zbrodni UON i UPA w Puźnikach w Ukrainie. W tym celu pobrany zostanie materiał genetyczny od mieszkańców Ratowic na Dolnym Śląsku, potomków osób zamordowanych w tej miejscowości.

Ambasador Ukrainy w Polsce, Wasyl Bodnar, zapowiedział rozpoczęcie ekshumacji polskich ofiar na Wołyniu wiosną tego roku. Prace mają ruszyć w Puźnikach, gdzie uzyskano już niezbędne zezwolenia.

Sejm rozpatruje projekt nowelizacji ustawy o IPN, który ma na celu "zakazanie kłamstw dotyczących zbrodni na Wołyniu". Projekt, autorstwa posłów PiS, ma na celu ochronę pamięci o ofiarach i wprowadzenie kar za zaprzeczanie historycznym faktom.

Prezydent Andrzej Duda przyznał, że nie postawił Ukrainie - w związku z kwestią ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej - ultimatum. - Ja tego nie zrobiłem, mając świadomość tego, co robię i biorę za to na siebie historyczną odpowiedzialność - podkreślił w wywiadzie w Kanale Zero.

"Wołyń to dla nas kwestia fundamentalna" - oświadczył marszałek Sejmu Szymon Hołownia po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Dodał, że ukraiński przywódca zapewnił, iż "z jego strony jest zielone światło dla procesu ekshumacji i że sprawy ruszą szybko".

- Dziwię się, że prezydent Ukrainy popełnia ten sam błąd i zapomina o trzymaniu równego dystansu między władzą i opozycją - mówi WP Zbigniew Parafianowicz o odpowiedzi Wołodymyra Zełenskiego na słowa Karola Nawrockiego. Według dziennikarza dopytywanie o nazwisko prezesa IPN było "zagrane", a taka postawa Zełenskiego jest obraźliwa dla znacznej części elektoratu w Polsce.

Prawdziwy przełom nastąpi wówczas, kiedy będę mogła pochować swoich krewnych - mówi WP Karolina Romanowska, założycielka Stowarzyszenia Pojednanie Polsko-Ukraińskie. Zabiega o ekshumację ofiar zbrodni wołyńskiej. Komentuje, że po spotkaniu Tuska i Zełenskiego oczekiwała bardziej stanowczych deklaracji.

Wołodymyr Zełenski odpowiedział na deklarację Karola Nawrockiego, że Ukraina nie powinna zostać dopuszczona do UE i NATO bez zgody na ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. - Musimy być pewni, że Rosja nie wróci. Niezbędne są dla nas gwarancje bezpieczeństwa. W tej chwili strategicznie takimi gwarancjami dla nas są członkostwa w Unii i NATO - powiedział.

W związku z dzisiejszą wizytą Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie należy się liczyć z czasowymi utrudnieniami w ruchu drogowym w centrum miasta - poinformowała warszawska policja.

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że w środę 15 stycznia premier Donald Tusk spotka się w Warszawie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyjedzie w środę do Polski - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Wizyta ma związek z ekshumacjami na zachodzie Ukrainy.

Fundacja Wolność i Demokracja poinformowała, że w kwietniu rozpocznie prace ekshumacyjne ofiar zbrodni UON i UPA w Puźnikach w Ukrainie. "O wydanej zgodzie na prace ekshumacyjne we wsi Puźniki IPN dowiedział się z oświadczenia przedstawicieli Fundacji Wolność i Demokracja" - poinformował PAP Instytut.

Polska i Ukraina podjęły współpracę w zakresie poszukiwań i ekshumacji szczątków ofiar historycznych konfliktów. Wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos podkreśla pozytywne nastawienie Kijowa do tej inicjatywy.

Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, pozytywnie odpowiedział na wpis Donalda Tuska dotyczący ekshumacji ofiar ludobójstwa na Wołyniu. Przekonuje, że IPN jest gotowy do działania i zaczepia premiera - oczekując oficjalnych informacji.

- Kijów i Warszawa pracują nad renowacją ukraińskich miejsc pamięci w Polsce i prowadzą rozmowy w sprawie poszukiwania ukraińskich pochówków - powiedział ambasador Ukrainy w Warszawie, Wasyl Bodnar.

Polacy w zdecydowanej większości nie wierzą w szczerość ukraińskich deklaracji dotyczących upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej, rozliczenia historycznych wydarzeń i ekshumacji ofiar - wynika z sondażu dla Wirtualnej Polski. Z ufnością do ukraińskich zapowiedzi podchodzi tylko 27 proc. badanych.

Wszystkie ukraińskie groby z czasów obu wojen i po II wojnie światowej mają być sfotografowane i spisane, ze szczególnym uwzględnieniem pochowanych członków UPA i OUN. Informacje zbierane przez wojewodę lubelskiego mogą być kartą przetargową w negocjacjach z Ukrainą w sprawie ekshumacji Polaków pomordowanych na Wołyniu - dowiedziała się WP.