Trwa ładowanie...

Dramatyczne nagranie z Australii. Dzień zmienia się w noc, strażacy uciekają

Wstrząsające nagranie z Dunmore w Australii. Strażacy pokazali, jak walcząc z ogniem w hrabstwie Nowa Południowa Walia, zostali zmuszeni do błyskawicznej ewakuacji. Pożary nie gasną w Australii od kilku miesięcy.

Dramatyczne nagranie z Australii. Dzień zmienia się w noc, strażacy uciekająŹródło: East News, fot: Peter Parks
d41vd9f
d41vd9f

Pożary trawią Antypody od wielu miesięcy. W ich wyniku, w Australii zginęło już kilkadziesiąt osób. Szacuje się także, że zabójczy ogień pochłonął też ponad miliard zwierząt.

Australia. Pożary w Dunmore

Nagranie pochodzi ze środy 29 stycznia. Pokazuje ono prawdziwą siłę żywiołu, a także to, jak niewiele czasu potrzeba by ogień z olbrzymią siłą rozprzestrzenił się na dużym terenie.

W swoim poście w mediach społecznościowych strażacy z Dunmore podkreślili, że najważniejsze jest podporządkowanie się obywateli, do poleceń przekazywanych przez służby.

Zobacz też: Spotkanie w Pałacu Prezydenckim ws. sądów. Wiemy, kto zjawi się z PiS

Australia. Strażacy z Dunmore uciekają przed pożarem

Dlaczego to takie ważne? Strażacy zaznaczyli, że w zaledwie dziewięć minut przed tym, co widzimy na nagraniu, udało im się spakować swój sprzęt i uciec w bezpieczne miejsce.

d41vd9f

Wspomniane nagranie zaczyna się w momencie, gdy strażacy z Dunmore zbierają się już do ewakuacji. Początkowo widzimy, że niebo jest jeszcze przejrzyste.

Wystarczyło 15 sekund, by na jasnym niebie pojawiły się pierwsze chmury. Po kolejnych 25 sekundach widzimy, że strażacy siedzą już bezpieczni w swoich pojazdach.

Australia. Huragan ognia w Dunmore

Po kolejnych kilku sekundach strażacy ruszają. Na nagraniu widać, jak na niebie pojawiają się pierwsze płonące i spadające obiekty.

d41vd9f

Minutę później, ogromne płomienie docierają na skraj lasu. Na nagraniu widzimy, że strażaków już nie ma. Pół minuty później pożar szaleje już wszędzie, przekroczył drogę i zamienił się w prawdziwy huragan ognia.

Zapada całkowity mrok, a widok kamery jest zasłonięty. Chwilę później z ciemności wyłania się obraz płonących drzew i zarośli. Nawet droga stoi w płomieniach.

Jak piszą strażacy z Dunmore, tego dnia wiatr mógł pędzić z siłą nawet 100km/h. Po trzech minutach nagrania, obraz który widzieliśmy na początku, przestaje już istnieć Pozostają tylko zgliszcza.

Źródło: Facebook/Dunmore Rural Fire Brigade

Byliście świadkami pożaru? Dajcie znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na Wasze zdjęcia, nagrania oraz informacje!

d41vd9f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41vd9f
Więcej tematów