Dramatyczna relacja z Izraela. "Słyszałam jak porywają moje dzieci"
Słyszałam przez telefon, jak terroryści Hamasu włamują się do domu i porywają moje dzieci - opowiedziała CNN Izraelka. Dzieci w wieku 12 i 16 lat były same w tzw. bezpiecznym pokoju, gdy do mieszkania wdarli się bojownicy.
- Ok. godz. 8:30 (dzieci) usłyszały rozwalanie drzwi. Powiedziały, że ktoś się włamuje. Były przerażone. Nawet nie mogę sobie wyobrazić, co czuły. A mnie tam nie było, by im pomóc - relacjonowała matka.
Dramatyczna relacja z Izraela
Kobieta powiedziała dzieciom, by były cicho, zostały w tzw. bezpiecznym pokoju i zamknęły drzwi.
- Ok. 8.45 usłyszałam przez telefon włamanie. Słyszałam terrorystów mówiących po arabsku do moich nastolatków. Młodsze dziecko powiedziało - jestem za młody, by iść - opowiedziała kobieta w rozmowie z CNN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- I połączenie zostało przerwane. To był ostatni raz, kiedy miałam z nimi kontakt. To był bardzo, bardzo ciężki dzień - dodała.
Ze względów bezpieczeństwa CNN nie ujawnia tożsamości bohaterów.
Ataki Hamasu na Izrael
W sobotę, ok. godz. 6.30 czasu miejscowego (5.30 w Polsce) rozpoczął się
atak Hamasu na Izrael. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet.
Armia izraelska poinformował w niedzielę rano, że w ośmiu miejscach trwają starcia z bojownikami Hamasu na południu Izraela. O "zażartych walkach" powiadomiło też zbrojne skrzydło Hamasu, Brygady al-Kassama.
Czytaj także: