Trwa ładowanie...

Dramat 8-latka trwał dłużej. "W piżamie na przystanku"

Na jaw wychodzą nowe fakty z życia 8-letniego Kamila, który zmarł w szpitalu po tym, jak skatował go ojczym. Jesienią chłopiec został znaleziony na przystanku w Olkuszu w samej piżamie - informują małopolskie media. Matka mieszkała z chłopcem w tym mieście, ale po kolejnych kłopotach wróciła do Częstochowy.

Śmierć 8-latka. Dramat trwał od wielu miesięcyŚmierć 8-latka. Dramat trwał od wielu miesięcyŹródło: Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II, KPP Częstochowa
d28ysv9
d28ysv9

Rodzina Kamila mieszkała w Olkuszu od sierpnia 2022 roku do lutego 2023 roku, a policjanci wielokrotnie byli w tym mieszkaniu - wyjaśnia gazetakrakowska.pl. Serwis dodaje, że chłopczyk uciekał kilka razy z domu, a w listopadzie ubiegłego roku trafił do szpitala, bo siedział wychłodzony na przystanku autobusowym w samej piżamce.

"Rodzina niewydolna wychowawczo"

Małopolski serwis wyjaśnia, że miejscy urzędnicy z Olkusza o sytuacji w rodzinie dziecka zawiadomili sąd i wdrożono procedurę Niebieskiej Karty. Jak wynika z ustaleń "Gazety Krakowskiej", dzielnicowy i pracownicy pomocy społecznej mieli nie zauważyć, aby w domu Kamila dochodziło do przemocy czy znęcania się nad dziećmi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Policjant wybił szybę w aucie. Uratował roczne dziecko

W dokumentach z Olkusza napisano, że rodzina była "niewydolna wychowawczo". Jak informował wcześniej "Fakt", matka z ojczymem chłopca w Olkuszu nie płacili też za wynajem mieszkania i narobili długów.

d28ysv9

To był kolejny powód powrotu rodziny do Częstochowy, gdzie doszło do kolejnej odsłony dramatu.

Dramat 8-latka z Częstochowy

Sprawa maltretowania chłopca wyszła na jaw po zgłoszeniu złożonym przez biologicznego ojca dziecka 3 kwietnia. Interweniowała wtedy policja, dziecko z ciężkimi obrażeniami przetransportowano do szpitala śmigłowcem.

Prokurator zarzucił ojczymowi dziecka, 27-letniemu Dawidowi B., że 29 marca usiłował pozbawić życia swojego pasierba, polewając go wrzątkiem i umieszczając na rozgrzanym piecu węglowym. Po śmierci Kamila minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wydał polecenie, by zmieniono kwalifikację czynu.

- Jedną rzeczą jest, jakiego czynu dopuścił się ten barbarzyńca, a druga rzecz - to jak wyglądały procedury w tej sprawie. To powinna sprawdzić prokuratura - powiedział rzecznik rządu Piotr Mueller.

d28ysv9
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d28ysv9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28ysv9
Więcej tematów