WAŻNE
TERAZ

Afera CPK: minister zawiadamia prokuraturę

Szturmują sklepy w Polsce. Prawdziwe oblężenie

Prawdziwe oblężenie przeżywają duże sklepy w przygranicznych miejscowościach na południu Polski. Po zakupy do naszego kraju ruszyli Czesi. Część lokalnych mieszkańców już narzeka, że powoduje to braki na półkach i kolejki przed kasami - donosi "Gazeta Wyborcza".

Pustki na sklepowych p�?kach w Polsce
12.03.2020 Lubin , Supermarket Auchan n/z kobieta z wozkiem z zakupami i kolejka przy kasie fot. P.Dziurman/REPORTER
P.Dziurman/REPORTERCzesi ruszyli do polskich sklepów. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News
oprac.  DAS

- Ma pan małe dziecko, potrzebuje pan pampersów, na półce nie ma. A gdzie są? No w koszyku Czecha - mówi "GW" jedna z klientek w Bogatyni. Jak deklarują sami mieszkańcy przygranicznych miejscowości, tego typu sytuacje są już standardem.

Czesi kupują duże ilości

Najwięcej samochodów na czeskich rejestracjach widać na parkingach w większych miejscowościach, jak Bogatynia, Bielsko-Biała czy Cieszyn. To tam nasi południowi sąsiedzi wyjeżdżają ze sklepów z największymi zakupami.

- Najczęściej kupują produkty spożywcze, jak drób czy ryby - mówi dziennikowi jedna z pracownic takiego sklepu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Nagle ford wyleciał z drogi. Ściął znak w powietrzu

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

- Ale jeśli zakupy, to nie tylko spożywcze - zastrzega "GW" klient z Czech. - W zasadzie poza piwem i rumem to chyba wszystko jest teraz w Polsce dla nas tańsze ze względu na kurs korony - mówi jeden zakupowych turystów. Jak sam wskazuje, każdy wyjazd po większą liczbę produktów powoduje każdorazowo oszczędność rzędu 100 złotych.

Polacy nie do końca zadowoleni

Choć same sieci handlowe są zadowolone ze zwiększonego obrotu, przyznają jednocześnie, że tego typu turystyka z Czech stanowi też duże wyzwanie logistyczne - zmuszając do większych dostaw i powodując kolejki. Na te ostatnie szczególnie narzekają polscy klienci. - Był potop szwedzki, jest potop czeski - mówił "Wyborczej" pan Waldemar. Część osób twierdzi nawet, że Czesi, to co kupują w Polsce, potem sprzedają w swoim kraju.

Sytuacja stała się już nawet polityczna. Jeden z lokalnych radnych zwrócił się z apelem do Czechów, twierdząc, że "chcemy, żeby nasze dzieci także miały dostęp do świeżych produktów". Co jednak warte podkreślenia, sami Polacy także jeżdżą do południowych sąsiadów, choć tylko po tańszy węgiel.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Małopolsce. Wjechał na tory wprost pod pociąg
Groźny wypadek w Małopolsce. Wjechał na tory wprost pod pociąg
Afera CPK. Minister o pierwszych ustaleniach
Afera CPK. Minister o pierwszych ustaleniach
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
Prezydent Polski pojawi się na Marszu Niepodległości? "SOP już przygotowany"
Prezydent Polski pojawi się na Marszu Niepodległości? "SOP już przygotowany"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac