PolskaByszewo: sprzęt drogowców utknął w śniegu

Byszewo: sprzęt drogowców utknął w śniegu

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że wszystkie drogi krajowe są przejezdne. Na wielu trasach zalega jednak śnieg i błoto pośniegowe. W miastach samochody na parkingach grzęzną w śniegu, ale główne ulice zazwyczaj są przejezdne. Najgorsza sytuacja jest w woj. kujawsko-pomorskim. W zaspach utknęła ładowarka do śniegu, a na drogi został skierowany najcięższy sprzęt.

10.01.2010 | aktual.: 10.01.2010 14:04

Jak informuje GDDKiA, najlepsza sytuacja panuje na drogach w województwach podkarpackim, małopolskim i śląskim oraz na wschodzie województw lubelskiego i podlaskiego - tam nawierzchnie są czarne. Na pozostałym obszarze występują utrudnienia w postaci błota pośniegowego.

W całym kraju pracuje teraz około 1200 pojazdów odśnieżających i walczących z gołoledzią.

Małopolska: powalone drzewa już nie tarasują dróg

W Małopolsce wszystkie drogi są przejezdne. Pada jednak deszcz, a w niektórych rejonach śnieg, i nawierzchnie mogą być śliskie z powodu gołoledzi - poinformował w niedzielę dyżurny Wojewódzkiego Centru Zarządzania Kryzysowego w Krakowie Andrzej Pasek.

Jak poinformował rzecznik małopolskiej Straży Pożarnej Andrzej Siekanka, w nocy strażacy usuwali ok. 70 powalonych drzew, które na odcinku ok. 70 metrów zablokowały drogę drogę powiatową Racławice-Wrocimowice w pow. proszowickim.

Na drogach Małopolski pracuje cały sprzęt do zimowego utrzymania dróg. Na Podhalu pada śnieg, w pozostałych regionach Małopolski deszcz i deszcz ze śniegiem. Warunki drogowe mogą się pogarszać.

Podkarpackie: pada deszcz

Na Podkarpaciu przejezdne są wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie. Drogowcy ostrzegają jednak, że na wielu drogach jest bardzo ślisko. - Na większości dróg jest czarna i mokra nawierzchnia. Trzeba pamiętać, że opady śniegu, śniegu z deszczem lub marznącego deszczu powodują gołoledź - powiedział dyżurny Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, Jakub Baran.

Rano temperatura powietrza w południowo-wschodniej Polsce wahała się od minus 1 stopnia do 2 stopni Celsjusza. Wieje słaby i umiarkowany wiatr. Pada śnieg lub marznący deszcz. Na drogach pracuje ponad 50 pługopiaskarek.

Lubelskie: lód na drogach

Fatalne są warunki jazdy na trasach wojewódzkich Lubelszczyzny. Nawierzchnie są oblodzone. Jest bardzo ślisko. Tak jest między innymi na drogach w rejonie Hrubieszowa, w okolicach Kraśniczyna i Bełżca. Opady mżawki notuje się na terenie niemal całego regionu. Koło Biłgoraja pada śnieg z deszczem.

Na drogach wojewódzkich pracuje 30 piaskarek i 19 solarek. Warstwa lodu pokrywa między innymi trasy wiodące do przejścia granicznego w Zosinie.

Pomorskie: śnieg lub błoto pośniegowe

Na drogach na Pomorzu zalega błoto pośniegowe lub śnieg. Najgorsze warunki panują na południu województwa - w regionie Człuchowa i Chojnic. Kierowcy muszą szczególnie uważać na drogach krajowych numer 22 i 25. Miejscami leży tam śnieg, którego nie udało się usunąć pługom.

Lepsza sytuacja panuje na innych drogach krajowych w województwie pomorskim - na trójmiejskiej obwodnicy, jedynce, szóstce i siódemce. Trasy są czarne i mokre, jednak miejscami leży tam błoto pośniegowe. Trudne warunki jazdy są także w rejonie Kościerzyny.

Wieczorem i w nocy na Pomorzu doszło do wielu stłuczek, ale straż pożarna i policja informują, że - na szczęście - nie doszło do żadnych poważnych wypadków.

Śnieg wciąż pada. Synoptycy ostrzegają, że na chodnikach może być 10 centymetrów śniegu, a na południu i wschodzie województwa pomorskiego - nawet do 20 centymetrów. Wiatr jest silny - powoduje zamiecie i zawieje śnieżne. W ciągu dnia możliwy marznący deszcz powodujący gołoledź.

Pomorze i Kujawy: kierowcy utknęli na parkingach

Na Pomorzu i Kujawach po wczorajszych ciągłych opadach śniegu, w nocy zaczął padać marznący deszcz powodujący gołoledź. Teraz na pada śnieg. Na trasy wyjechały po raz pierwsze pługi wirnikowe - to najcięższy sprzęt do usuwania śniegu z jezdni. Zwykłe pługi nie dają już bowiem rady.

Tak jest na trasach 239, 243, 244 w okolicach Świecia oraz 200 i 248 w okolicach Torunia. Tam możliwy jest przejazd tylko jednym pasem ruchu. Miejscami na jezdni są metrowe języki śnieżne, które uniemożliwiają przejazd. W miejscowości Byszewo na trasie 243 utknęła ładowarka do usuwania śniegu. Służby drogowe skierowały na miejsce ciężki sprzęt.

Przejezdna jest trasa 240 relacji Tuchola-Świecie, ale warunki są bardzo trudne. Kto nie musi, lepiej niech nie wybiera się w podróż samochodem. Spore problemy też w okolicach Torunia na drogach wojewódzkich 200 i 248 - tam też poruszać się można tylko jednym pasem jezdni.

Fatalne warunki panują w miastach i mniejszych miejscowościach. Kierowcy nie są w stanie wyjechać z zasypanych parkingów. Bardzo trudno poruszać się także chodnikami. W wielu miejscach nie są odśnieżone.

Podlaskie: karetki utkwiły w śniegu

Dwie karetki pogotowia z pacjentami wyciągali z zasp podlascy strażacy. W wielu miejscach w regionie na drogach gminnych strażacy-ochotnicy pomagają usuwać śnieg przy użyciu pługów zaczepionych do samochodów gaśniczych. W jednej ze wsi w czasie takiej akcji odnaleziono w śniegu zwłoki starszego mężczyzny.

Jak poinformował rzecznik prasowy podlaskiej Straży Pożarnej Marcin Janowski, w miejscowości Siekierki k. Tykocina oraz na trasie Zubowo-Pasynki k. Bielska Podlaskiego, Straż Pożarna wzywana była do wyciągania z zasp karetek pogotowia, które wiozły pacjentów. Rano w niedzielę w Ogrodniczkach k. Białegostoku w zaspie utknął samochód prywatny, w którym do stolicy województwa wiezione było dziecko do ambulatorium pogotowia.

Janowski poinformował, że w wielu miejscach samorządy korzystają z pomocy Ochotniczej Straży Pożarnej przy odśnieżaniu dróg lokalnych, zwłaszcza gminnych. Niektóre samochody gaśnicze używane przez OSP mają bowiem możliwość przyczepienia pługu śnieżnego.

Tylko do godzin popołudniowych w niedzielę odnotowano w Podlaskiem ponad czterdzieści takich akcji i wciąż ich przybywa. We wsi Krasnybór strażacy OSP, odśnieżający drogę gminną dla autobusu PKS i samochodów dostawczych, trafili na zwłoki ok. 70-letniego mieszkańca wsi. Sprawę okoliczności jego śmierci bada policja.

Główne drogi w województwie są przejezdne, ale meteorolodzy ostrzegają, że do wieczora w niedzielę mogą być zawieje i zamiecie śnieżne. Miejscami może też padać śnieg. Może go przybyć od 5 do 10 cm.

Zobacz także w serwisie pogoda.wp.pl

zimapogodakierowcy
Zobacz także
Komentarze (0)