Burzliwe spotkanie z Netanjahu. "Wiele osób krzyczało"
Po tygodniowej przerwie wojna w Strefie Gazy weszła w nową fazę. Izraelskie wojsko rozpoczęło ofensywę również na południu obszaru. W niewoli Hamasu wciąż pozostaje 138 osób. Premier Izraela spotkał się z rodzinami zakładników. Spotkanie było burzliwe - relacjonuje jedna z uczestniczek.
06.12.2023 | aktual.: 06.12.2023 11:54
We wtorek premier Benjamin Netanjahu spotkał się z krewnymi osób porwanych przez Hamas. Spotkanie miało bardzo burzliwy charakter. "Uwolnieni zakładnicy i rodziny zakładników pozostających w Gazie ostro skrytykowali gabinet wojenny" - podaje The Jerusalem Post.
Dzięki trwającemu przez tydzień rozejmowi między Hamasem a Izraelem udało się uwolnić część zakładników. Jednak Hamas wciąż więzi 138 osób.
Po wysłuchaniu wstrząsających relacji wypuszczonych osób premier Izraela zapewnił, że "odzyskanie reszty zakładników jest nadal głównym celem wojny".
Jednak nie wszyscy zostali przekonani.
"Kilku krewnych obecnych na spotkaniu z Netanjahu krytycznie odnosiło się do izraelskich przywódców w związku z widocznym brakiem planu powrotu pozostałych zakładników" - relacjonuje Sky News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wiele osób krzyczało"
Ojciec jednego z zakładników w rozmowie z izraelską telewizją Channel 13 stwierdził, że "poczuł się traktowany protekcjonalnie i wyszedł w środku spotkania".
Inna uczestniczka spotkania z premierem relacjonowała, że było ono "burzliwe", a "wiele osób krzyczało".
Obawy rodzin zakładników mogą mieć związek z trwającą ofensywą prowadzoną przez izraelskie wojska. - Siły otoczyły miasto Khan Junis na południu Strefy Gazy, a po tygodniowej przerwie wojna weszła w nową fazę - powiedział we wtorek szef sztabu izraelskich sił zbrojnych, generał Herzi Halewi.
Tymczasem Hamas oświadczył we wtorek, że "nie będzie żadnych negocjacji ani wymiany więźniów, dopóki nie ustanie agresja Izraela na Strefę Gazy" - podaje The Jerusalem Post.
Jednak nie wszyscy członkowie rodzin są przeciwni dalszemu prowadzeniu wojny. Forum Nadziei, które reprezentuje rodziny zakładników, oświadczyło po spotkaniu, że popiera działania gabinetu wojennego.
Netanjahu nie chce sił międzynarodowych w Gazie
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział we wtorek podczas konferencji prasowej, że po pokonaniu Hamasu Strefę Gazy powinna rozbroić izraelska armia, a nie siły międzynarodowe - relacjonuje Times of Israel. Portal przypomina, że premier Izraela wielokrotnie już sygnalizował, że izraelskie wojsko przejmie kontrolę nad tym terytorium.
- Widzieliśmy, co dzieje się w miejscach, do których wysłano siły międzynarodowe z misją rozbrojenia - powiedział Netanjahu i podkreślił, że "żadna siła międzynarodowa nie może być za to odpowiedzialna" w Strefie Gazy.
Czytaj także:
Źródło: Sky News, The Jerusalem Post, PAP