Syryjczycy atakują. Jest reakcja Izraela

W odpowiedzi na dwa ataki rakietowe z terytorium Syrii w nocy z soboty na niedzielę, artyleria ostrzeliwuje rejon na terytorium tego kraju, z którego odpalono pociski - poinformował nad ranem izraelski rzecznik wojskowy.

Wymiana ognia między Izraelem a Syrią
Wymiana ognia między Izraelem a Syrią
Źródło zdjęć: © Getty | Ahmed Zakot, SOPA Images
Rafał Mrowicki

09.04.2023 | aktual.: 09.04.2023 08:41

W ślad za artylerią również izraelskie lotnictwo zaatakowało w niedzielę cele wojskowe w Syrii. Oficjalne media syryjskie poinformowały o eksplozjach w pobliżu stolicy kraju - Damaszku.

Izrael potwierdził, że jego artyleria i drony atakowały wyrzutnie rakietowe, a izraelskie lotnictwo uderzyło w obiekty armii syryjskiej, systemy radarowe i stanowiska artylerii. O atakach poinformowały Siły Obronne Izraela na Twitterze.

Strona izraelska oświadczyła, że jest to odpowiedź na wystrzelenie z terytorium syryjskiego sześciu rakiet w kierunku anektowanych przez Izrael Wzgórz Golan.

Jak podaje syryjskie ministerstwo obrony, obrona powietrzna przechwyciła i zniszczyła część izraelskich pocisków. Ataki - według opublikowanego komunikatu - nie wyrządziły ofiar w ludziach, a jedynie "pewne straty materialne".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nocny ostrzał

Według nadającej z Libanu telewizji Al-Majadeen do ataków przyznała się Brygada Al-Kuds. To elitarna irańska jednostka wojskowa prowadząca działania specjalne, odpowiedzialna za prowadzenie operacji wojskowych poza granicami Iranu oraz organizowanie, szkolenie i zaopatrywanie islamskich organizacji współpracujących z władzami irańskimi.

Wcześniej izraelski rzecznik wojskowy poinformował, że w nocy z soboty na niedzielę z terytorium Syrii wystrzelono trzy rakiety w kierunku Izraela, z których tylko jedna zdołała osiągnąć tereny izraelskie. Atak, rzadkie z tego kierunku, nastąpiły po serii aktów przemocy w Jerozolimie, Tel Awiwie i w rejonie Strefy Gazy.

Do ataku, który nie wyrządził żadnych szkód ani nie spowodował ofiar, na razie nikt się nie przyznał. Jak jednak relacjonuje AP, jeden z doradców prezydenta Syrii Baszara el-Asada oświadczył, że "ataki rakietowe są odpowiedzią na poczynania brutalnego wroga".

Izrael dokonuje systematycznych ataków rakietowych na cele w Syrii, zwłaszcza na skrajne ugrupowania podporządkowane Iranowi, w tym na libański Hezbollah wspierający reżim Asada.

Czytaj też:

Źródło: AP, PAP

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie