Trwa ładowanie...

Beata Mazurek: nie ma konfliktu pomiędzy PiS a Solidarną Polską

Rzeczniczka PiS odniosła się w ten sposób do słów szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego, który stwierdził, że jest wyraźny rozdźwięk między tym, co mówi PiS i Solidarna Polska. Według Beaty Mazurek nie ma żadnego konfliktu.

Beata Mazurek: nie ma konfliktu pomiędzy PiS a Solidarną PolskąŹródło: PAP, fot: PAP/Rafał Guz
d33ji93
d33ji93

Po zawetowaniu przez Andrzeja Dudę ustaw o KRS i Sadzie Najwyższym politycy prawicy wielokrotnie komentowali decyzję prezydenta. Najbardziej krytyczni wobec decyzji o wetach są politycy Solidarnej Polski, co tylko pobudza spekulacje o konflikcie po prawej stronie sceny politycznej.

- Pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Solidarną Polską żadnego konfliktu nie ma. Jeśli minister Szczerski uważa inaczej, to powinien się zwrócić do ministra (sprawiedliwości Zbigniewa) Ziobry o wyjaśnienie tego, co myśli - powiedziała Beata Mazurek dziennikarzom w Sejmie.

Andrzej Duda i Zbigniew Ziobro. Historia przyjaźni

- Jeśli ktokolwiek miałby zabrać głos, to albo minister Ziobro albo pan prezydent, bądź jego rzecznik. Natomiast nie pani premier ponieważ, jak państwo wiecie wszyscy, jeśli chodzi o PiS, zagłosowaliśmy za reformą sprawiedliwości, więc nie bardzo rozumiem czemu miałaby służyć wypowiedź, akurat w tym kontekście, pani premier Szydło - stwierdziła Beata Mazurek.

Solidarna Polska krytykuje decyzję prezydenta

Rzeczniczka PiS-u w ten sposób odniosła się do słów Zbigniewa Ziobry oraz szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego. Minister sprawiedliwości w wywiadzie dla "Sieci Prawdy" stwierdził, że Andrzej Duda utrudnia realizację obietnic wyborczych PiS-u i nie może kierować się poprawnością polityczną i potrzebami wizerunkowymi.

d33ji93

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski po ukazaniu się wywiadu powiedział, że "byłoby dobrze, gdyby głos zabrała pani premier Beata Szydło", ponieważ pomiędzy partiami tworzącymi obóz rządzący jest wyraźny rozdźwięk. Prezydencki minister dodał, że słowa ministra sprawiedliwości stoją w kontrze do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

- W mojej ocenie, to takie odbicie piłeczki, bo jednak Prawo i Sprawiedliwość, to Prawo i Sprawiedliwość, a Solidarna Polska, to Solidarna Polska. Mamy demokrację, wbrew temu co próbują nam zarzucać, i w demokracji każdy ma prawo wypowiadać swoje myśli – dodała rzeczniczka PiS-u.

d33ji93
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33ji93
Więcej tematów