Tygodnik "W Sieci" ma zmienić nazwę. "Akt odwetu na naszym środowisku"
Sąd Apelacyjny uznał, że tygodnik "W Sieci" musi przestać ukazywać się pod tą nazwą. Prawa do niej zgłosił wydawca "Rzeczpospolitej", Gremi Media. "Im więcej skandali związanych ze środowiskiem sędziowskim wychodzi na jaw, tym bardziej obrywają ci, którzy je ujawniają - komentuje sprawę Michał Karnowski.
30.06.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:03
"Nie poddamy się. Będziemy walczyli w sądach, złożymy skargę kasacyjną" - zapewnił na wpolityce.pl Michał Karnowski, członek zarządu właściciela "W Sieci" (Fratrii) ds. wydawniczych.
Dziennikarz nie zgadza się z wyrokiem Sądu Apelacyjnego, z którego wynika, że tygodnik „W Sieci” z początkiem sierpnia musi przestać ukazywać się pod tą nazwą. Firma Gremi Media ma również zostać przeproszona w „Gazecie Wyborczej” za naruszenie praw do jej marki „W sieci opinii”, która jest sekcją serwisu internetowego rp.pl
Pozew wniesiono w 2013 r. Od marca do lipca tego roku "W Sieci" ukazywało się pod nazwą "Sieci". Po obecnym wyroku Fratria została również zobowiązana do zapłacenia 25 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Stowarzyszenia im. Janusza Korczaka.
To kara za ujawnianie skandali
- Faktu, że przeprosiny mają ukazać się na łamach „Gazety Wyborczej”, trudno nie uznać za pewną złośliwość. Dobrze przynajmniej, że nie u Urbana - powiedział w rozmowie z wirtualnemedia.pl Karnowski i dodał, że choć wydawnictwo "wyroki zawsze wykonuje", to ma nadzieję, że do tego nie dojdzie.
"Im więcej skandali związanych ze środowiskiem sędziowskim wychodzi na jaw, tym bardziej obrywają ci, którzy je ujawniają. Właśnie zapadł wyrok, którego trudno nie uznać za akt odwetu na naszym środowisku" - stwierdził Karnowski na wpolityce.pl.
Źródło: wirtualnemedia.pl, wsieci.pl