Areszt dla posła Gawłowskiego. Jest decyzja Sejmu
Gorąco na Wiejskiej. Przegłosowano pakiet ustaw sądowych m.in dotyczących Sądu Najwyższego oraz trzech wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Co więcej, rozstrzygnięto również wniosek o tymczasowe aresztowanie Stanisława Gawłowskiego.
12.04.2018 | aktual.: 12.04.2018 21:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Posłowie zdecydowali o przyjęciu wszystkich trzech projektów nowelizacji ustaw sądowych: o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i o Trybunale Konstytucyjnym. W bloku głosowań rozstrzygnięto wniosek o zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Stanisława Gawłowskiego oraz o odebranie immunitetu Kamili Gasiuk-Pihowicz.
Podczas głosowania marszałek Kuchciński zablokował możliwość zdawania pytań przez posłów. Odrzucił wszystkie wnioski formalne posłów, kwitując to komentarzem: "nie prowadzimy dyskusji". Politycy opozycji krzyczeli na sali "dyktatura".
Szefowie klubów PO, Nowoczesnej i PSL zapowiedzieli, że złożą wspólny wniosek o odwołanie marszałka Marka Kuchcinskiego. Ich zdaniem prowadził w "skandaliczny sposób" obrady Izby w czasie głosowań nad ustawami sądowymi.
Gawłowski czeka na policję
Do sprawy decyzji Sejmu ws. posła Gawłowskiego odniósł się również Roman Giertych. - W moim przekonaniu jako obywatela, nie pełnomocnika jest to pierwsza sytuacja po 1989 roku, w której z całą pewnością możemy mówić o aresztowaniu politycznym - oświadczył adwokat, który będzie najprawdopodobniej reprezentował polityka w tej sprawie. Według Giertycha prokuratura nie ma żadnych podstaw do postawienia zarzutów Gawłowskiemu.
Giertych około godziny 21 napisał w sieci, że razem z Gawłowskim czekają na policję. "Przez miesiące prokuratura domagała się zgody na zatrzymanie. Teraz ma taką możliwość. I co? Zatrzymanie w kancelarii pozwoli zapewnić pomoc prawną. Jeżeli dzisiaj do niego nie dojdzie, to znaczy, że chodzi o cyrk z wejściem o 6 rano" - czytamy w jego wpisie na Twitterze.
Stanisław Gawłowski zapowiadał już wcześniej, że w piątek zjawi się w prokuraturze, aby złożyć wyjaśnienie ws. oskarżeń korupcyjnych. - Pójdę do sądu, gdzie prokuratura zostanie "rozgnieciona", bo nie ma żadnych dowodów - stwierdził poseł PO.
W grudniu dom Stanisława Gawłowskiego na polecenie prokuratury przeszukało CBA. Sekretarzowi generalnemu PO zarzuca się przyjęcie łapówek o wartości 200 tys. zł. Chodzi o okres, kiedy pełnił on funkcję wiceministra środowiska za rządów PO-PSL.
Lawina uchylonych immunitetów
To jednak nie wszystko. Sejm wyraził również zgodę na uchylenie immunitetu posłance Nowoczesnej Kamili Gasiuk-Pihowicz. Wnioskował o to były minister skarbu Dawid Jackiewicz, który wytoczył jej proces o ochronę dóbr osobistych.
Immunitet stracił również Ryszard Petru. O zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej, wnioskował zastępca koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik, który zarzuca politykowi pomówienie.
Zmiany w sądach
Sejm uchwalił również nowelizację ustaw, które dotyczą: ustroju sądów powszechnych, SN i o KRS autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. W myśl nowych przepisów m.in. pierwsze posiedzenie KRS po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego Rady może zwołać najstarszy wiekiem członek KRS będący sędzią lub sędzią w stanie spoczynku.
Wprowadza również dwustopniową procedurę konsultacji przy odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu. Przepisy zakładają, że minister sprawiedliwości najpierw zasięga opinii kolegium sądu. Jeżeli będzie ona negatywna, musi zwrócić się do KRS.
Za nowelizacją głosowało 236 posłów, 149 było przeciw, 26 wstrzymało się. Nowela ustawy trafi teraz pod obrady Senatu. Sejm uchwalił również nowelę ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS. Nowe przepisy zakładają wprowadzenie osobnego budżetu Izby Dyscyplinarnej SN.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl