Arcybiskup o tabletce "po": Zachęca do życia wbrew Dekalogowi

"Tragedią jest umożliwianie młodym dziewczętom korzystanie z tabletki "dzień po", która zachęca do życia wbrew Dekalogowi i niszczy organizmy młodych kobiet" - napisał w poniedziałek abp. Marek Jędraszewski.

Arcybiskup Marek Jędraszewski. Arcybiskup Marek Jędraszewski.
Źródło zdjęć: © East News | Artur Barbarowski

30 stycznia do Sejmu wpłynął rządowy projekt nowelizacji Prawa farmaceutycznego, dotyczący dostępu do antykoncepcji awaryjnej, czyli do tzw. tabletki "dzień po".

Jak poinformowano na stronie Konferencji Episkopatu Polski 2 stycznia, Zespół Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski (KEP) ds. Bioetycznych opublikował stanowisko wyrażające poważne zastrzeżenia wobec zapowiedzi rządu o udostępnieniu pigułki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Unikatowy wytwór polskiej szlachty. Europa czegoś takiego nie widziała

"Tragedią jest umożliwianie młodym dziewczętom korzystanie z tabletki "dzień po", która zachęca do życia wbrew Dekalogowi i niszczy organizmy młodych kobiet" - napisał w poniedziałek zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i arcybiskup metropolita krakowski, Marek Jędraszewski, na swoim oficjalnym profilu na portalu X.

Zdaniem autorów oświadczenia opublikowanego na stronie KEP "nauki biologiczne, a zwłaszcza genetyka i embriologia, jednoznacznie potwierdzają, że początek życia nowej istoty ludzkiej ma miejsce w procesie zapłodnienia". Według nich "powstaje wtedy genetycznie odrębna, niepowtarzalna, dynamicznie rozwijająca się istota ludzka, nazywana na tym etapie rozwoju zarodkiem lub embrionem".

Jak działa tabletka "dzień po"

Antykoncepcja awaryjna, potocznie nazywana tabletką "dzień po", stosowana jest po odbytym, niezabezpieczonym stosunku seksualnym lub gdy inne zastosowane metody antykoncepcji okazały się niewystarczające. Zapobiega ona zapłodnieniu przez blokowanie owulacji. Tabletki są przeznaczone do stosowania w sporadycznych przypadkach. Nie mogą zastępować stałej metody antykoncepcyjnej.

Źródła: WP, PAP, X

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu