Pigułka "dzień po". Tusk ogłosił decyzję

Sfinalizowane zostały prace rządowe, jeżeli chodzi o tzw. pigułkę "dzień po". Projekt ustawy zostanie wysłany do Sejmu. Mówimy o dostępie bez recepty od 15. roku życia w górę - przekazał Donald Tusk.

Donald TuskPigułka "dzień po". Tusk ogłosił decyzję
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Podczas konferencji prasowej Donald Tusk poinformował, że jednym z tematów posiedzenia rządu była kwestia projektu ustawy w sprawie tzw. pigułki "dzień po". Jak przekazał, prace zostały w tej kwestii sfinalizowane. - Projekt ustawy zostanie wysłany do Sejmu - dodał.

Jak przekazał premier, w projekcie ustawy znajduje się zapis o tym, że antykoncepcja awaryjna ma być dostępna dla pacjentów powyżej 15 roku życia bez recepty. Poniżej tego wieku, konieczna będzie recepta.

"Lek powinien być powszechnie dostępny"

Premier uściślił, że nie chodzi o tabletkę wczesnoporonną, "co budziło emocje w wielu kręgach". Mowa o specyfiku, który zapobiega zajściu w ciążę.

Stwierdził, że rozwiązanie, na które zdecydował się rząd, jest najbardziej powszechne wśród innych krajów Unii Europejskiej. - Umożliwi powszechny dostęp do antykoncepcji awaryjnej, dla tych wszystkich, dla których ona była właściwie niedostępna - ocenił.

- Wystarczy odrobina wyobraźni, żeby zdać sobie sprawę, jak działa ten lek antykoncepcyjny. Czas odgrywa tu kluczową rolę i fakt, że wymagana była recepta, bardzo często oznaczał, że tak de facto antykoncepcja awaryjna była niedostępna dla zainteresowanych - dodał premier Tusk.

- Sama ustawa jest bardzo prosta, zmienia jeden krótki zapis. Mam nadzieję, że na etapie prac w parlamencie i później, gdy ustawa znajdzie się na biurku prezydenta, że nie będzie żadnych obiekcji czy prób wetowania tej ustawy. Wydaje się bezdyskusyjne, że ten lek powinien być powszechnie dostępny dla zainteresowanych - powiedział Donald Tusk.

Wybrane dla Ciebie
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"