Andrzej Duda o zmianie ordynacji do europarlamentu. "Mocno skłaniam się do weta"

W czwartek na łamach "Dziennika Gazety Prawnej" ma ukazać się wywiad z Andrzejem Dudą. Prezydent był pytany o to, czy przychyli się do apelu Kukiza'15, PSL, Partii Razem i Klubu Jagiellońskiego, które domagają się zawetowania ustawy ws. zmian w odrynacji wyborczej do PE.

- Mówię szczerze: mam ogromne wątpliwości, czy to powinna być część polskiego systemu prawnego. Nie widzę potrzeby tak fundamentalnego ograniczania dostępu do parlamentu europejskiego - stwierdził prezydent Duda. - Mocno skłaniam się w kierunku zablokowania tej propozycji - dodał w rozmowie z "DGP".

Duda poinformował, że prezydencie Biuro Prawa i Ustroju przygotowuje analizę w sprawie proponowanych zmian. Jednak, jak podkreślił Duda, "sam przygląda się temu aktowi prawnemu i historii prac nad nim".

- I mówię szczerze: mam ogromne wątpliwości, czy to powinna być część polskiego systemu prawnego. Nie widzę potrzeby tak fundamentalnego ograniczania dostępu do parlamentu europejskiego. Wszyscy przyznają, że realny próg wyborczy będzie podniesiony do poziomu co najmniej 11, 12 procent. To w praktyce eliminuje mniejsze ugrupowania. Jakaś część polskiego społeczeństwa będzie miała poczucie pozbawienia reprezentacji w europarlamencie. Kwestionuję to z demokratycznych pozycji, próg pięcioprocentowy to rozsądne rozwiązanie - tłumaczy prezydent Duda.

Wirtualna Polska już w poniedziałek informowała o ewentualnym wecie prezydenta. - Prezes Kaczyński już ogłosił, że Andrzej będzie naszym kandydatem w wyborach w 2020 r. Przecież się z tego nie wycofa, nawet, jeśli będzie weto - powiedział jeden z polityków PiS w rozmowie z WP.

Zaznaczył, że "ordynacja w eurowyborach to nie jest sprawa życia i śmierci" (inaczej było choćby w przypadku sądów). - W sprawie ordynacji nie będzie nawet negocjacji między prezesem a prezydentem, tak sądzę - stwierdził nasz rozmówca.

Zmiany w ordynacji wyborczej do PE

W myśl proponowanych przepisów w każdym okręgu wyborczym wybieranych będzie co najmniej trzech europosłów. Przedstawiciele partii rządzącej podkreślają, że dzięki temu w okręgach, gdzie dotąd wybierano jednego lub dwóch deputowanych, będzie większa reprezentacja europosłów.

Pod koniec lipca Senat przyjął zmiany w ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Wcześniej nowelizację przyjął Sejm. Magdalena Pietrzak, szefowa KBW, zapowiedziała, że wybory do PE mają odbyć się 26 maja.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"