We wtorek odbyło się głośne sejmowe głosowanie nad Funduszem Odbudowy. Politycy Platformy Obywatelskiej otwarcie krytykują posłów Lewicy, którzy poparli ratyfikację. O używanie "powściągliwego języka" w tej sprawie zaapelował były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który był gościem programu "Newsroom WP". - Jeżeli celem Platformy Obywatelskiej jest jednoczyć lewicę i przygotowywać się do wyborów z nadzieją, że przejmie się władzę, to nie wolno używać słów czy określeń, które będą później przeszkodą. (…) Tym bardziej, że w moim przekonaniu Platforma źle oceniła sytuację i pomyliła się w tej sprawie - stwierdził Kwaśniewski. Gość Patrycjusza Wyżgi odniósł się także do słów posła KO Bartłomieja Sienkiewicza, który napisał na Twitterze, że "tylko KO jest anty-PiSem i nie dała się ani złamać, ani nie oszukała swoich wyborców". - Bartłomieja Sienkiewicza bardzo cenię. Wielokrotnie wykazywał on spory analityczny talent, ale w tej kwestii zafiksował się partyjnie i mówi rzeczy nieroztropne - powiedział Kwaśniewski. - Polska to trochę więcej niż spór PiS-antyPiS. Kwestii środków na odbudowę gospodarki, działań pocovidowych, wsparcia tendencji intagracyjnych w UE - nie można wrzucać do worka antyPiS. To nie tak, że każdy, kto zagłosuje w jakiejś sprawie z PiS-em staje się zdrajcą.(…) Taki język nie przystaje do intelektualisty, jakim jest Sienkiewicz. To dobre dla propagandysty partyjnego, a nie człowieka, który wie o polityce trochę więcej - podsumował Kwaśniewski.