Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Po spektakularnej kradzieży w Luwrze policja we Francji bada kolejne włamanie. Z muzeum w Langres wyniesiono część zbioru złotych i srebrnych monet.
Co musisz wiedzieć?
- W Maison des Lumières w Langres skradziono część skarbu: 1 633 srebrne i 319 złotych monet z lat 1790–1840.
- To kolejny atak po włamaniu do Luwru i kradzieży klejnotów koronnych.
- Policja prowadzi śledztwo; wstępne ustalenia wskazują na zaplanowaną akcję.
Urzędnicy miejscy odkryli włamanie w poniedziałek rano. Drzwi do Maison des Lumières Denis Diderot były wyważone, a gablota z kosztownościami rozbita. Zniknęła część skarbu odnalezionego w 2011 r. podczas prac renowacyjnych w zabytkowym Hôtel du Breuil. Pozostałe eksponaty nie ucierpiały.
Bańka o poparciu Nawrockiego: to była właściwa decyzja
Organy ścigania interweniowały na miejscu i wszczęły szczegółowe dochodzenie. Według wstępnych hipotez był to starannie przygotowany napad. Złodzieje zabrali 1 633 srebrne i 319 złotych monet z lat 1790–1840.
Seria włamań
To kolejny incydent w krótkim czasie. We wrześniu splądrowano Muzeum Narodowe Adriena Dubouché w Limoges. Łupów wartych miliony euro nadal nie odzyskano.
Do najbardziej głośnej kradzieży doszło w niedzielę w Luwrze. Czteroosobowa grupa wykorzystała podnośnik na ciężarówce i szlifierki kątowe, by dostać się do Galerii Apollo. Zabrano m.in. naszyjnik z szafirami, kolczyki i diadem związane z królową Marią Amelią i królową Hortensją, a także biżuterię ze szmaragdami podarowaną przez Napoleona Bonaparte Marii Luizie. Policja ściga włamywaczy; podczas ucieczki zgubili i zniszczyli koronę cesarzowej Eugenii, którą odnaleziono. Francja nie otrzyma odszkodowania za skradzione z Luwru klejnoty koronne warte ok. 88 mln euro, bo nie były objęte prywatnym ubezpieczeniem.