Zacharowa ostro o szefie MSZ. "Osama bin Sikorski"
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa, nazwała polskiego ministra spraw zagranicznych "Osamą bin Sikorskim". Zareagowała tak stwierdzenie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego dt. rurociągu naftowego "Przyjaźń".
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Marija Zacharowa ostro zareagowała na wpis Radosława Sikorskiego, w którym szef MSZ stwierdził, że jest "dumny z polskiego sądu" nie pozwalającego na ekstradycję do Niemiec Ukraińca Wołodymyra Żurawlowa podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream 2.
"Co więcej, mam nadzieję, że pańskiemu dzielnemu rodakowi majorowi Magyarowi (to pseudonim ukraińskiego dowódcy Roberta Brovdy'ego twierdzącego, że ma węgierskie pochodzenie - red.) uda się w końcu zniszczyć rurociąg naftowy, który zasila wojenną machinę Putina, a wy będziecie mogli dostawać ropę przez Chorwację" - napisał.
Trump nie spotka się z Putinem? Ekspert komentuje
Rosyjska agencja propagandowa Tass poprosiła Zacharową o komentarz do słów Sikorskiego. - Jaka inna infrastruktura cywilna, z punktu widzenia Osamy bin Sikorskiego, powinna zostać zniszczona? - zareagowała pytaniem.
Zacharowa ostro o szefie MSZ
Radosław Sikorski wspominał o rurociągu "Przyjaźń", dostarczającym ropę naftową m.in. do Węgier i na Słowację. W ostatnich dniach sierpnia Ukraina trzykrotnie zaatakowała ropociąg Przyjaźń, co spotkało się z krytyką ze strony Budapesztu. Władze węgierskie uznały te działania za próbę wciągnięcia ich kraju w konflikt.