Co, jeśli nie PO? Posłanka KO nie chciała odpowiedzieć. Doradca prezydenta: "Ja mogę"

25 października odbędzie się Krajowa Konwencja Platformy Obywatelskiej. Ma zostać wówczas zmieniony statut PO, aby można było do niej przyjąć nowych członków z rozwiązywanych ugrupowań - Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej. Ogłoszona ma być też nazwa formacji.

- Zmiany nazwy na inną się nie spodziewamy - mówili w rozmowie z Wirtualną Polską przedstawiciele KO.

Dyskusja dotycząca nazwy wywiązała się także w środę w programie na antenie TVN24, gdzie gośćmi byli posłanka KO Dorota Łoboda oraz doradca prezydenta Karola Nawrockiego Błażej Poboży.

- Nazwa Platforma zniknie, ale zobaczymy, jaka będzie ostatecznie nazwa, cały czas też jesteśmy Koalicją Obywatelską i pod tym parasolem się wszyscy mieścimy - powiedziała posłanka KO, pytana o to, jak po weekendzie poprawnie należało będzie przedstawiać osoby związane z Platformą Obywatelską.

Na pytanie o to, "jaka nazwa jest w tej chwili na stole", Łoboda odpowiedziała: - Poczekajmy do soboty, na pewno to nie ja będę tą osobą, która zaliczy falstart.

- Platforma Obywatelska na pewno nie, byłoby to nie w porządku wobec pozostałych partii, wobec Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej, które wchodzą ze swoją podmiotowością również do tego jednego ugrupowania, więc zawłaszczanie nazwy przez największą z partii tego nowego tworu byłoby po prostu nie fair - podkreśliła chwilę potem.

Bezpośrednio po tej wypowiedzi głos zagrał doradca prezydenta. - Ja mogę od razu powiedzieć i rozwiążę tę zagadkę - to będzie Koalicja Obywatelska, to będzie nazwa partii - powiedział nagle Błażej Poboży.

Dopytywany o to, czy "wie to na 100 proc.", odpowiedział krótko: - Tak.

- Ja - tak jak powiedziałam - to nie ja będę tą osobą, która przed sobotą się wysypie - odparła na to Łoboda. Na stwierdzenie prowadzącej, że "może pan Poboży ma rację", odparła: - Pan Poboży może mówić dowolne rzeczy o naszym ugrupowaniu, dlatego że nic tu nie zdradza.

Źródło: TVN24, WP Wiadomości