Ogłaszają alarm w całej Ukrainie. Wszystko przez MiG-31K
Sztab generalny ukraińskiej armii wyjaśnił, dlaczego tak często na terenie całej Ukrainy ogłaszany jest alarm lotniczy. Wszystko za sprawą rosyjskiego myśliwca MiG-31K, który wylatuje z lotniska w Maczuliszczach na Białorusi. Ta maszyna może przenosić rakiety ponaddźwiękowe Kinżał.
Rosyjskie myśliwce MiG-31K
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
W niedzielę wieczorem ukraińskie służby przekazały, że "Białoruś w dalszym ciągu wspiera zbrojną agresję Rosji przeciwko Ukrainie, udostępniając swoją infrastrukturę, terytorium oraz przestrzeń powietrzną".
"Samoloty sił powietrzno-kosmicznych Rosji niemal codziennie wykonują loty w przestrzeni powietrznej Białorusi" - czytamy w raporcie.
"Myśliwiec MiG-31K, który wylatuje z lotniska w Maczuliszczach na Białorusi, może przenosić rakiety ponaddźwiękowe Kinżał, obejmujące zasięgiem całą Ukrainę. Dlatego tak często ogłaszany jest alarm lotniczy w całym kraju" - informuje sztab generalny ukraińskiej armii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Piloci Su-24M w akcji. Tak wspierają oddziały piechoty na froncie
Ataki rakietowe na Ukrainę
Przez ostatnią dobę ukraińskie Siły Obrony odparły ataki przeciwnika w rejonie miejscowości Biłohoriwka (obwód ługański) oraz Spirne, Jakowliwka, Bachmutske, Bachmut, Opytne, Kliszczijiwka w obwodzie donieckim.
Co więcej, Rosjanie przeprowadzili w ciągu doby dwa ataki rakietowe (na Kupiańsk w obwodzie charkowskim) i ponad 10 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
Okupant prowadzi też ostrzały wzdłuż całej linii frontu. Na kierunkach kupiańskim i łymańskim widoczne są działania obronne. Na kierunku bachmuckim, awdijiwskim i nowopawliwskim Rosjanie podejmują ataki.
Z kolei na Zaporożu przeciwnik jest w obronie, w obwodzie chersońskim prowadzi obronę pozycyjną, fortyfikuje swoje pozycje.
