Alarmujące oświadczenie 23 sędziów TK. Ostre słowa o kroku PiS
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku we wspólnym oświadczeniu skrytykowali ustawę obozu PiS o komisji ds. rosyjskich wpływów. Dokument podpisało 23 sędziów. Ich zdaniem "lex Tusk" to prawo niegodziwe, które ma wywołać lęk. "Nikt nie powinien współpracować z tą komisją" - wezwali.
W oświadczeniu 23 sędziów Trybunału Konstytucyjnego "lex Tusk" uznano za "akt niekonstytucyjny, fałszywie przybierający postać i formę ustawy, której tytuł ukrywa rzeczywiste intencje i cele zmierzające do wyeliminowania z udziału w życiu publicznym osób wskazanych z góry w uzasadnieniu".
Sędziowie TK w stanie spoczynku: to akt wyjątkowej niegodziwości
"Czytelnym założeniem jest wywołanie uczucia lęku u każdej osoby, która miała lub mogła mieć jakikolwiek kontakt z reprezentantami państwa rosyjskiego w dowolnej formie. Ten akt wyjątkowej niegodziwości łamie zasady państwa prawa, podstawowe prawa człowieka i obywatela" - głosi oświadczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ten kuriozalny akt, inspirowany bezprawiem państw totalitarnych, został uchwalony, podpisany i ogłoszony, jakby osoby to czyniące za nic miały ślubowanie złożone na wierność Konstytucji i były niepomne gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane" - wskazano w oświadczeniu.
Sędziowie TK w stanie spoczynku zaznaczyli, że nie mogą milczeć "w obliczu takiego natężenia złej woli oraz tak rażącego naruszenia podstawowych praw człowieka i obywatela".
"Lex Tusk" z podpisem prezydenta. Prawnicy alarmują
Wśród sygnatariuszy listu są m.in. byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego prof. Marek Safjan (obecnie sędzia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej), prof. Andrzej Zoll, Andrzej Rzepliński i Jerzy Stępień, a także prof. Ewa Łętowska oraz prof. Mirosław Wyrzykowski.
Alarmujące oświadczenie sędziów TK w stanie spoczynku opublikował portal OKO.press, zauważając, że jest to następny głos krytyki ze strony środowisk prawniczych ws. "lex Tusk". Przeciw zapisom ustawy wystąpił wcześniej m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, sędziowie ze stowarzyszeń Themis i Iustitia, Naczelna Rada Adwokacka, Komitet Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
"Lex Tusk". Podpis prezydenta i seria rezygnacji
Tymczasem w proteście przeciw podpisaniu ustawy przez prezydenta z udziału w pracach Narodowej Rady Rozwoju rezygnują kolejni członkowie. Teraz zrobił to marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki, a wcześniej Stanisław Mazur (rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie), Jakub Chełstowski (marszałek województwa śląskiego) oraz wirusolog prof. Krzysztof Pyrć.
Politycy PiS próbują bronić zapisów tej ustawy na arenie międzynarodowej. Szef MSZ Zbigniew Rau o nowym prawie rozmawiał w Oslo z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, a jego zastępca przesłał dodatkowe wyjaśnienia komisarzowi KE ds. sprawiedliwości.